Salon motoryzacyjny w Genewie to okazja do zaprezentowania Europejczykom wielu samochodowych nowości.
Jedną z nich będzie kolejna wersja Hyundaia i30 – model z nadwoziem typu kombi.
Koreański producent opublikował właśnie pierwsze zdjęcia nowego auta. Samochód – tak samo jak wersja hatchback – zaprojektowany został specjalnie po to, by sprostać gustom europejskich klientów. Prace projektowe toczyły się w niemieckim oddziale Hyundaia z siedzibą w Russelsheim.
Nowy Hyundai i30 wagon
Hyundai i30 wagon – bo tak oficjalnie nazywa się nowy model – ma 4,49 m długości. Oznacza to, że samochód jest aż o 185 mm dłuższy niż pięciodrzwiowy hatchback. Dodatkowe centymetry wykorzystano na wygospodarowanie jednego z największych bagażników w segmencie C. Kufer pomieści aż 528 litrów bagażu, po złożeniu tylnych siedzeń otrzymujemy przestrzeń ładunkową o objętości aż 1 642 litrów.
Producent nie zdradził jeszcze danych technicznych ani osiągów nowego modelu. Wiadomo jedynie, że i30 wagon oferowany będzie z tą samą paletą jednostek napędowych, co wersja hatchback. Do wyboru będą dwa silniki o pojemności 1,6 l: benzynowy GDI o mocy 136 KM i wysokoprężny CDI rozwijający 128 KM.
Nowy Hyundai i30 wagon
Obecna generacja Hyundaia i30 zadebiutowała w zeszłym roku na salonie we Frankfurcie. Produkowane w czeskiej fabryce w Nosowicach auto wzbudziło ogromne zainteresowanie, pod wrażeniem koreańskiej konstrukcji był nawet sam szef koncernu Volkswagena – Martin Winterkorn. Na marcowym salonie w Genewie zadebiutuje też bliźniaczy model koreańskiego koncernu – kolejna generacja cieszącej się w Europie dużym powodzeniem Kii Cee’d.
Nowa Kia Cee'd II
Czas debiut wersji kombi Hyundaia i30 oraz nowej Kii Cee’d wybrano nieprzypadkowo. Oba auta mają szansę odnieść duży sukces na europejskim rynku, zwłaszcza, że konkurencja jest w tej chwili osłabiona. Pod względem zastosowanych rozwiązań technicznych z koreańskimi samochodami mierzyć się może jedynie nowy Ford Focus i Opel Astra – konkurencyjne Fiat Bravo, Renault Megane i Toyota Auris, z racji długiego rynkowego stażu, zdążyły się już „opatrzyć” i sprzedają się coraz słabiej.
Koreańczycy liczą zapewne, że uda im się przyciągnąć do salonów nowych klientów, zanim w końcu roku Volkswagen zaprezentuje nowego, zbudowanego od podstaw „króla kompaktów”, czyli Golfa.
Hatchback i kombi to popularne w Europie. A dla Niemca vw najlepsze. Nawet dla Slunzoka folksdojcza, co to łun z Opola czy Glajwic (coś w stylu Mihek Kloze czy Lukas Podolski) vw najlepsze.
USA, Azja - tam toyota, hyundai czy kia wygrywa z "europejczykami", ale tam sedany najpopularniejsze.
Efekt - auris, i30 czy cee'd nie są tak popularne - w Europie przez patriotyzmy niemieckie czy francuskie, w USA czy Azji - przez to że hatchbacki niepopularne.
po pierwsze to Niemców nikt nie pokona po drugie nikt nie ma (jeszcze) zaufania do hyundai, po trzecie golf to sprawdzona marka ktora istnieje dłużej niż ja żyje, a hyundai dopiero raczkuje, wiec jezeli hyundai sie sprawdzi to mooooze za 15 lat kupie hyundaia, ale narazie to niech sie lepiej uczą od Niemców.
woytas, po pierwsze to hyundai nie raczkuje tak jak i nie musi się uczyć od Niemców, bo na ten moment to nie ma czego. Raczej dojcze powinni się uczyć od Koreańczyków czy Japończyków bo ich prehistoryczne i awaryjne obecnie szrotwageny już dawno przestały równać się z konkurencją. I tylko chory patriotyzm takich jak ty ratuje sprzedaż tych pożal się Boże "sprawdzonych marek".
Woytas masz takie pojecie o motoryzacji ze szkoda mowic. Hyundai raczkuje? Jak bys ogladal filmik ja szef vw ogladal wlasnie nowego i30 i pytal swojego przydupasa jak to jest mozliwe ze hyundai zrobil cos czego vw ani bmw czy audi nie moglo. Ja mysle ze to niemcy musza sie zaczac uczyc od koreanczykow moze nie jak robic dobre auta ale napewno jak sie rozwijac bo koreanczycy wszystko robia zeby dogonic europe a europa im w tym pomaga robiac coraz goesze auta. Np Golf i 1.4 TSI Passat 2.TDI BMW i 2.5 V6 N52.
od 9 lat jeżdżę KIĄ 240tys. km i co kilkadziesiąt tys. km. wymieniam jedynie łączniki stabilizatorów, klocki itp. Ż A D N E J awarii. Koreańczycu już 10 lat temu robili porządne samochody. Teraz są jeszcze ładne.
Pracowalem u koreanskiego producenta w innej branzy. Pracowity narod nastawiony na sukces. Jedynym zagrozeniem moga byc chinczycy pod warunkiem ze podniosa jakosc swoich produktow.