Montaż instalacji gazowej do samochodu z wtryskiem bezpośrednim jest nieco problemowy, a czasami nawet niemożliwy. Na rynku dostępnych jest kilka instalacji dedykowanych do tego typu aut, ale koszt ich założenia jest wyższy niż standardowo. Problem leży w konstrukcji wtryskiwaczy benzyny, które dzięki wtryskowi mieszanki utrzymują optymalną temperaturę pracy. Przy braku wtrysku benzyny wtryskiwacze szybko się przegrzewają i może dojść do ich zapieczenia. Dlatego, by chłodzić fabryczne wtryski, komputer sterujący instalacją LPG musi co pewien czas włączać wtrysk benzyny. Z tego względu, żeby nie narażać się na ryzyko nieodwracalnego uszkodzenia wtryskiwaczy należy wybrać instalację renomowanego producenta i zamontować ją w dobrym warsztacie.
Hyundai ix35 I 1.6 GDI 135 KM
Hyundai ix35 zadebiutował w 2009 roku. Samochód zastąpił w ofercie koreańskiego producenta popularny model Tucson. Na części rynków auto oferowano nawet pod nazwą Tucson II.
Model produkowano do 2015 roku, gdy w ofercie koreańskiego producenta zastąpił go Tucson III. W 2013 roku ix35 poddano niewielkiemu liftingowi, w ramach którego nadwozie otrzymało m.in. nowe reflektory.
Samochód cieszy się dobrą opinią wśród użytkowników, chociaż nie wszystkim przypadnie do gustu stylistyka i nie najlepszej jakości materiały użyte do wykończenia kabiny. Mimo tego ix35 oferuje przestronne wnętrze, pojemny bagażnik i mierzący 17 cm prześwit, dzięki czemu można wybrać się nim chociażby na grzyby.
Producent uniknął wpadek dotyczących jednostek napędowych – polecić można w zasadzie wszystkie z nich. Podstawowy – benzynowy - silnik 1,6 l o mocy 140 KM ma bezpośredni wtrysk paliwa, więc montaż instalacji gazowej raczej nie wchodzi w grę. Zwolennikom LPG polecamy większy, czterocylindrowy motor 2,0 l, z wtryskiem pośrednim, który „gazuje się” dość łatwo. Amatorzy silników Diesla mają do wyboru 1,7 l CRDi i 2,0 l CRDi. Oba uznać można za udane – przy prawidłowym serwisowaniu nie sprawiają większych problemów. Co ważne – wszystkie stosowane w ix35 silniki wyposażone są w trwałe (co nie jest dziś wcale regułą) łańcuchy rozrządu!
Standardowe modele napędzane są na przednią oś. Napęd 4x4 oferowany był wyłącznie w dwulitrówkach (benzynowej i wysokoprężnej). Za „dopięcie” tylnej osi odpowiada stertowane elektronicznie sprzęgło międzyosiowe. Do wyboru były też automatyczne skrzynie biegów. Nie trzeba się ich obawiać – to stosunkowo trwałe i dość tanie (na tle konkurencji) w naprawach klasyczne przekładnie hydrokinetyczne.
Hyundai ix35 nie należy do pojazdów szczególnie awaryjnych. Za typową uznać można jednak usterkę objawiającą się głośnym stukaniem dochodzącym z okolic prawego przedniego koła. Winną jest zazwyczaj uszkodzona (nadmierny luz) półoś napędowa. Część serwisów wymieniała je w ramach gwarancji, inne ograniczały się jedynie do jej dokręcenia. Użytkownicy skarżą się jednak, że nawet nowe półosie szybko zaczynają stukać – część z nich przechodzi więc nad tym do porządku dziennego (nie wpływa to na bezpieczeństwo jazdy). Usterki dotyczą też rozbudowanej instalacji elektrycznej. Są to jednak drobnostki, które nie mają wpływu na jazdę (np. rozkodowane radio, resetujący się samoistnie komputer pokładowy).
W perspektywie czasu najwięcej problemów sprawić może kiepskie zabezpieczenie antykorozyjne. Nawet najmłodsze egzemplarze miewają problemy z rdzawym nalotem np. na tylnej klapie. Po zakupie radzimy więc zainwestować w konserwację podwozia i zabezpieczenie profili zamkniętych!
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2016-08-21