Do polskich salonów trafiła własnie
Lancia Delta nazwana "Seria 1". W komunikacie Fiata można przeczytać, że samochód został poddany liftingowi, ale tak naprawdę zmiana jest tylko jedna - osłonę chłodnicy zmodyfikowano tak, by w nieco większym stopniu przypominała grille... Chryslerów.
Tak, seria 1, to efekt inwestycji Fiata w amerykańskiego giganta.
Niejako przy okazji modyfikacji stylistycznej pod maskę Delty trafił nowy diesel o pojemności 1.6 l i mocy 105 KM. Największym atutem tej jednostki ma być niewielki apetyt na paliwo - średnie spalanie ma wynosić zaledwie 4,6 l oleju napędowego na 100 km. Jednocześnie delta z tym silnikiem na pewno nie będzie zawalidrogą - prędkość maksymalna wynosi 186 km/h, a sprint do 100 km/h zajmuje tylko 10,7 s.
Lancia Delta z początku produkcji
Za nową Lancię Deltę Seria 1 trzeba zapłacić przynajmniej niemal 70 tysięcy zł (za auto z benzynowym silnikiem o pojemności 1.4 l i mocy 120 KM). Jednak Lancia należy do marek, których samochody szybko tracą na wartości. Dlatego warto zainteresować się ofertą samochodów z rynku wtórnego.
Obecna generacja Delty debiutowała w
2008 roku. Za samochód z tego rocznika, z benzynowym, doładowanym
silnikiem benzynowym 1.4 o mocy 120 KM trzeba zapłacić około 50 tysięcy zł. W zamian dostaniemy wysmakowane stylistycznie auto z bogatym wyposażeniem i stosunkowo oszczędnym silnikiem. Więcej, bo około 60 tysięcy, trzeba zapłacić za oszczędnego
diesla o pojemności 1.6 l i mocy 120 KM. Dodać należy, że włoskie silniki wysokoprężne, wykonywane w technologii common-rail odznaczają się wysoką kulturą pracy i bezawaryjnością.