Mija właśnie czwarty rok od rynkowego debiutu obecnego wcielenia Volkswagena Polo. By podtrzymać duże zainteresowanie tym modelem inżynierowie i styliści zafundowali autu kurację odmładzającą. Co zmieniło się w popularnym samochodzie segmentu B?
Volkswagen Polo 2014
Z zewnątrz autu zafundowano jedynie drobne poprawki. Długość nadwozia wydłużyła się zaledwie o 2 mm i wynosi teraz dokładnie 3972 mm. W oczy rzucają się m.in przeprojektowane zderzaki. Ten z przodu wyposażono w większy (i zamontowany nieco niżej) wlot powietrza oraz chromowaną listwę ozdobną podkreślającą reflektory przeciwmgłowe. Tylny zderzak zdradza m.in nowy kształt wnęki na tablicę rejestracyjną.
Volkswagen Polo 2014
Nowością są - dostępne jedynie w najbogatszych wersjach - reflektory wykonane w całości w technologii LED. Styliści zaprojektowali też sześć nowych wzorów aluminiowych felg i osiem nowych kolorów nadwozia.
"Kosmetyką" nazwać też można zmiany we wnętrzu. Zastosowano m.in nowy wzór kierownicy i zegarów oraz przeprojektowano konsolę środkową. Wszystkie ważniejsze przyciski umieszczono w jednym szeregu na szczycie deski rozdzielczej, bezpośrednio pod nawiewami. Wyposażeniem standardowym jest teraz elektro-mechaniczne wspomaganie kierownicy. Na listę opcji trafiły takie dodatki, jak aktywny tempomat z systemem automatycznego hamowania w mieście, automatyczny hamulec pokolizyjny czy aktywne zawieszenie.
Volkswagen Polo 2014
Przy okazji liftingu odświeżono paletę jednostek napędowych. Do wyboru będą teraz cztery silniki benzynowe i trzy jednostki wysokoprężne. Podstawowy silnik - 1,0 l MPI - rozwija moc 60 KM. W ofercie jest również jego wzmocniona - 75-konna wersja. Do wyboru są też dwie odmiany motoru 1,2 l TSI rozwijające odpowiednio 90 KM lub 110 KM.
Volkswagen Polo 2014
Duże zmiany zaszły w palecie jednostek wysokoprężnych. W ofercie pozostał jedynie trzycylindrowy motor 1,4 l TDI, który zastępuje schodzący ze sceny silnik 1,2 l TDI. Motor oferowany będzie w trzech wariantach mocy: 75 KM, 90 KM i 105 KM.
Volkswagen podkreśla, że nawet najsłabsza odmiana może się pochwalić momentem obrotowym 210 Nm dostępnym już od 1500 obr./min. By poprawić kulturę pracy w konstrukcji silnika zastosowano m.in nowe panewki i dwumasowe koło zamachowe. Jednostka wyposażona jest również w wałek wyrównoważający.
Sprzedaż na europejskich rynkach rozpocznie się już wiosną. Wtedy również poznamy ceny i dokładną specyfikację poszczególnych wersji.