Mercedes GLC doczekał się właśnie kuracji odmładzającej. Co zmieniło się w popularym suvie niemieckiej marki?
Mercedes GLC po liftingu
Samochód otrzymał kompletnie nowy pas przedni. Podkreślają go standardowe reflektory LED High Performance z charakterystycznym świetlnym „obramowaniem”, które pełni funkcję świateł do jazdy dziennej, a także mocno zaakcentowana osłona chłodnicy z podwójnymi żaluzjami i diamentowym wypełnieniem. Na życzenie dostępne są w pełni LED-owe reflektory matrycowe w technice MULTIBEAM. Tylna część nadwozia wyróżnia się przeprojektowanymi zderzakiem i końcówkami układu wydechowego. Całkowicie przeprojektowano również diodowe tylne lampy.
Mercedes GLC po liftingu
W bazowej linii kabinę wykończono na czarno. Konsolę środkową zdobi elegancki panel, dostępny z wykończeniem inspirowanym lakierem fortepianowym lub z dwoma nowymi dekorami z drewna – jesionowego o otwartych porach lub orzechowego.
Całkowicie nowa wielofunkcyjna kierownica jest oferowana w dwóch wersjach. Obie oferują sterowanie adaptacyjnym tempomatem Active Distance Assist DISTRONIC i panele dotykowe Touch Control, służące do sterowania zestawem wskaźników i systemem multimedialnym.
Mercedes GLC po liftingu
Panel dotykowy na konsoli środkowej pozwala obsługiwać funkcje systemu inforozrywki ruchami jednego lub kilku palców. Służy on jako alternatywa dla inteligentnego sterowania głosowego, a ponadto oferuje możliwość odręcznego wprowadzania liter, cyfr lub znaków specjalnych. Powierzchnia panelu dostarcza użytkownikowi informacje zwrotne potwierdzające wprowadzenie komendy – zarówno dotykowe, w postaci wibracji, jak i akustyczne.
GLC zostanie wyposażony w najnowszą generację czterocylindrowych jednostek benzynowych i wysokoprężnych. Kluczową cechą 2-litrowego 4-cylindrowego silnika benzynowego M 264 marki jest wyższa moc przy znacznie niższym zużyciu paliwa. W GLC 200 i GLC 300 czterocylindrowy motor M 264 zastępuje montowaną poprzednio jednostkę M 274, a czterocylindrowy cylindrowy silnik wysokoprężny OM 654 – stosowaną dotąd jednostkę OM 651.
Mercedes GLC po liftingu
W przypadku silników benzynowych liczyć można na zmienne fazy rozrządu CAMTRONIC, które podgrzewają układ wydechowy bez zwiększania zapotrzebowania na paliwo, turbosprężarkę typu twin-scroll oraz dodatkową 48-woltową instalację elektryczną z prądnico-alternatorem z napędem pasowym. Połączenie to pozwoliło na wdrożenie funkcji hybrydowych, takich jak odzyskiwanie energii, boost („zastrzyk” momentu obrotowego) czy „żeglowanie”, i to bez elementów wysokonapięciowych. Elektryczny rozrusznik-alternator zapewnia dodatkowy zastrzyk mocy wynoszący 10 kW i aż 150 Nm!
Mercedes GLC po liftingu
W ramach aktualizacji model GLC po raz pierwszy otrzymuje zawieszenie DYNAMIC BODY CONTROL z bezstopniową (płynną) regulacją amortyzacji przedniej i tylnej osi. Tłumienie jest kontrolowane indywidualnie dla każdego z kół, w zależności od sytuacji na drodze, prędkości jazdy i stanu nawierzchni, a także w interakcji z wybranym trybem jazdy (czyli charakterystyką silnika, przekładni oraz układu kierowniczego). Zawieszenie można łączyć ze sportowym układem kierowniczym o bardziej bezpośrednim przełożeniu. Za pomocą przełącznika DYNAMIC SELECT kierowca może wybrać jeden z trzech trybów resorowania: Sport i Sport+ wyróżniają się sztywniejszym zestrojeniem amortyzatorów, a Comfort zapewnia szczególnie komfortową jazdę.
Nie ulega wątpliwości, że SUV-y odgrywają istotną rolę w portfolio producenta ze Stuttgartu. Do tej pory na całym świecie sprzedano już ponad 5 milionów SUV spod znaku trójramiennej gwiazdy.