Trzy lata po premierze modelu Juke Nissan wprowadza do polskich salonów wersję po liftingu. Poznaliśmy już ceny tego pojazdu.
Nissan Juke po liftingu
Nissan Juke debiutował w 2011 roku. Kontrowersyjna stylizacja okazała się strzałem w dziesiątkę. Mimo że samochód nie imponował może pod względem walorów użytkowych, to w ciągu trzech lat znalazł pół miliona nabywców, co jest niezwykłym sukcesem.
Mimo świetnej sprzedaży Japończycy poddali Juke'a kuracji odmładzającej. Samochód w wersji poliftingowej po raz pierwszy zaprezentowano na salonie genewskim w marcu.
Nissan Juke po liftingu
Zmiany stylistyczne są niewielkie, zachowano np. nietypowe, wystające z maski reflektory, chociaż zmieniono ich kształt. Nowością są wykonane w technologii LED światła do jazdy dziennej. Zmodyfikowano również osłonę chłodnicy oraz kształt zderzaka. W obudowie lusterek pojawiły się kierunkowskazy, mogą tam również znajdować się kamery opcjonalnego systemu Around View Monitor. Również z tyłu dostrzeżemy światła o nowym kształcie, które także wykonano w technologii LED. Wersja przednionapędowa dysponuje aż o 40 proc. większym bagażnikiem niż do tej pory (pojemność wzrosła do 354 litrów).
Nissan Juke po liftingu
Co ciekawe, w momencie genewskiej premiery zapowiadano, że z oferty wycofany zostanie benzynowy silnik wolnossący o pojemności 1.6 l, mocy 117 KM i momencie 158 Nm, a zastąpi go jednostka doładowana 1.2 DIG-T o mocy 115 KM i momencie 190 Nm. Okazuje się jednak, że była to informacja nieścisła. Otóż silnik wolnossący, przynajmniej na polskim rynku pozostał w ofercie, przy czym dostępny jest wyłącznie z automatyczną, bezstopniową skrzynią biegów Xtronic. Natomiast nowa, doładowana jednostka 1.2 DIG-T parowana jest tylko z manualną przekładnią sześciobiegową. Ponadto niewielkim modyfikacjom poddano silnik 1.6 DIG-T (zmieniła się nieco krzywa przebiegu momentu obrotowego).
Nissan Juke po liftingu
Ceny odświeżonego Nissan Juke zaczynają się do 60 300 zł za samochód z benzynowym silnikiem 1.6 o mocy 96 KM z wersji Visia i z manualną skrzynią o pięciu przełożeniach. Wyposażenie obejmuje m.in. światła dzienne LED, elektrycznie sterowane lusterka i szyby, centralny zamek z pilotem oraz radio.
Nissan Juke po liftingu
Brakuje więc właściwie tylko klimatyzacji. Znajdziemy ją dopiero w wersji Visia Plus, która kosztuje od 64 300 zł (samochód z silnikiem 1.6 o mocy 96 KM). Za 4 tys. zł, które dopłacamy do Visia Plus, dostajemy nie tylko manualną klimatyzację, ale również alufelgi, komputer pokładowy i fotel kierowcy regulowany również na wysokość.
Nissan Juke po liftingu
O ile bazowa wersja Visia dostępna jest wyłącznie z podstawowym silnikiem 1.6 to już auto w wersji Visia Plus może być napędzane silnikiem 1.6 o mocy 117 KM (67 300 zł, dodatkowo dostajemy przekładnię bezstopniową) lub dieslem o mocy 110 KM (74 300 zł).
Natomiast nowy 115-konny silnik 1.2 DIG-T dostępny jest dopiero od wersji Acenta (70 600 zł), która posiada m.in. klimatyzację automatyczną, tempomat czy skórzaną, wielofunkcyjną kierownicę.
Nissan Juke po liftingu
Nissan Juke w wersji Acenta może posiadać również bezstopniową skrzynię Xtronic (74 900 zł z silnikiem 1.6 117 KM) lub może być napędzany mocnym silnikiem 1.6 DIG-T o mocy 190 KM (81 500 zł).
Co ciekawe, Nissan życzy sobie dopłaty za... lakier. Dopłata za standardowy lakier biały wynosi 1000 zł. Inne kolory są metalizowane i wymagają dopłaty 2000 zł. O ile dopłata za "metalik" jest normą, to już dopłata za lakier bazowy to ewenement. Ciekawe, czy można zamówić Juke'a bez lakieru...
Zamówienia na nowego Nissan Juke można już składać. Pierwsze samochody pojawią się w salonach w lipcu.