Marka z Bawarii rozszerza swoją ofertę o większego, praktyczniejszego brata modelu M4 CS. Począwszy od stycznia klienci będą mogli składać zamówienia na nowe BMW M3 CS.
BMW M3 CS
Tak samo, jak w dwudrzwiowym M4 CS, za napęd M3 CS odpowiada podwójnie doładowana jednostka 3,0 l. Rzędowa szóstka z bezpośrednim wtryskiem paliwa i podwójnym systemem zmiennych faz rozrządu VANOS, przy 6250 obr./min, osiąga maksymalną moc 460 KM. Maksymalny moment obrotowy – generowany w zakresie między 4000 a 5380 obr./min. – to 600 Nm.
BMW M3 CS oferowane będzie wyłącznie z siedmiostopniową, dwusprzęgłową przekładnią M DCT z możliwością obsługiwania łopatkami z kierownicy. Standard obejmuje też m.in. adaptacyjne zawieszenie Adaptive M i sportowy dyferencjał z mechaniczna blokadą. Samochód osiąga prędkość maksymalną 280 km/h i przyspiesza do 100 km/h w czasie zaledwie 3,9 s.
BMW M3 CS
Większy brat M4 CS zoptymalizowany został pod kątem sportowej jazdy. W tym celu zmieniono geometrię zawieszenia. Na obu osiach zastosowano, wykonane z kutego aluminium, wahacze, które są nie tylko mocniejsze od standardowych, ale oferują też niższą masę nieresorowaną.
BMW M3 CS
Z zewnątrz auto poznamy po zmodyfikowanym pasie przednim. Obejmuje on m.in. przeprojektowaną maskę z większymi przetłoczeniami i nowy zderzak z wielkim, trzyczęściowym wlotem powietrza. Z przodu zastosowano obręcze w rozmiarze 19, z tyłu – aż 20 cali. Standardowo samochód poruszać się będzie na oponach Michelin Super Sport (z przodu 265/35 z tyłu 285/30.
Chętni na nowy model muszą się jednak pospieszyć. BMW planuje zbudowanie zaledwie 1200 sztuk, na które zamówienia przyjmowane będą począwszy od stycznia. Produkcja auta ruszyć ma w marcu 2018 roku.