Takiego auta dawno nie było. Nadwozie o nazwie Shooting Brake, które stanowi połączenie kombi i coupe w dzisiejszych czasach spotkać można rzadko.
Tym większe brawa należą się Mercedesowi, który zdecydował się zaprezentować taką, chyba nieco jednak kontrowersyjną, wersję nadwoziową modelu CLS. Tym samochodem można być zachwyconym, można go również znienawidzić, ale naprawdę trudno przejść obok niego obojętnie.
Mercedes CLS Shooting Brake
Prototyp tego Mercedesa, który wówczas nosił nazwę CLS Shooting Break pokazano po raz pierwszy w 2010 roku na salonie Auto China w Pekinie. Wersja produkcyjna niewiele różni się od tego pojazdu. Uważni czytelnicy dostrzegą natomiast, że zmieniła się nazwa: Break zmieniło się na Brake...
Mercedes CLS Shooting Brake ma 495,6 cm długości, a jest więc tylko minimalnie dłuższy od klasycznego CLS-a o czterodrzwiowym nadwoziu (pozostałe wymiary to 188 cm szerokości i 141 wysokości.) Pojemność bagażnika wynosi aż 590 litrów, co więcej poprzez złożenie tylnej kanapy można uzyskać przestrzeń bagażową o pojemności 1590 litrów. Takich możliwości przewozowych 4-drzwiowy CLS z pewnością nie zaoferuje.
Mercedes CLS Shooting Brake
Samochód wyposażono m.in. w pneumatyczne, samopoziomujące zawieszenie tylnej osi oraz elektryczne otwieranie tylnej klapy. Wszy tko, by było wygodnie i praktycznie.
Oczywiście CLS Shooting Brake to samochód na wskroś luksusowy. Bagażnik może zostać pokryty - zależności od życzenia klienta - ręcznie szytą wykładziną lub prawdziwym drewnem. Płaty drewna amerykańskiej wiśni są ręcznie kleojne i prasowane, a całość jest uzupełniona 3-milimetrowymi paskami drewna pochodzącego z dębu. By ta fantastyczna podłoga nie uległa szybkiemu porysowaniu od bagaży zamontowano aluminiowe prowadnice, po których można przesuwać ładunki.
Mercedes CLS Shooting Brake
W zakresie jednostek napędowych nie ma niespodzianek. W samochodzie zastosowano te same silniki co klasycznym CLS-ie, za wyjątkiem wersji AMG. Klienci mogą więc wybierać pomiędzy dieslami 250 CDI (204 KM) i 350 CDI (265 KM) oraz silnikami benzynowymi o mocach 306 KM (V6) i 408 KM (V8 biturbo). Wszystki jednostki napędowe współpracują z automatyczną skrzynią biegów 7G-Tronic Plus oraz są wyposażone w układ automatycznego gaszenia silnika (start/stop).
W późniejszym okresie mocniejsze silniki wysokoprężny i benzynowy mają być oferowane również z napędem wszystkich kół.
Mercedes CLS Shooting Brake zadebiutował na Festiwalu Szybkości w Goodwood. Następnie model ten zostanie pokazany we wrześniu na salonie paryskim, a wkrótce potem pierwsze samochody trafią do salonów. Ceny nie są jeszcze znane.