W tym roku na rynku zadebiutuje szósta generacja Opla Corsy. Dla należącej obecnie do francuskiej grupy PSA niemieckiej marki to niezwykle ważny model. Od premiery pierwszej generacji w 1982 roku sprzedano już ponad 13,5 miliona egzemplarzy Corsy.
Opel ujawnił właśnie, że następna generacja Corsy będzie mogła być wyposażona w matrycowe reflektory IntelliLux LED. Po raz pierwszy model ten otrzyma adaptacyjne, nieoślepiające, w pełni diodowe reflektory, które debiutowały w Oplu Astra, a następnie trafiły do Insignii. Po wprowadzeniu w klasie kompaktowej, reflektory matrycowe (spotykane zazwyczaj tylko w droższych samochodach klasy premium) pojawią się po raz pierwszy także w bardzo popularnym masowym segmencie B — największym w Europie.
W Europie 20 procent nabywców Astry i 60 procent klientów wybierających Insignię decyduje się na reflektory IntelliLux LED. Tym samym na europejskim rynku sprzedawanych jest około 90 000 samochodów marki Opel wyposażonych w matrycowe oświetlenie.
Reflektory automatycznie i przez cały czas dostosowują wiązkę światła do sytuacji w ruchu drogowym i warunków otoczenia. Fragment wiązki światła padającej na pojazdy nadjeżdżające z przeciwka lub poprzedzające jest wygaszany, a cała reszta obszaru w zasięgu reflektorów pozostaje oświetlona. Efekt oślepiania jest ograniczony do minimum, a kierowcy mają zapewnioną optymalną widoczność.
Opel zdradził również, że nowa generacja Corsy będzie po raz pierwszy dostępna również z napędem elektrycznym. Niemiecki producent zapowiada przy tym przystępną cenę. Jak bardzo przystępną? Tego dowiemy się już wkrótce, bowiem Opel rozpocznie zbieranie zamówień na Corsę już w pierwszej połowie tego roku.
Wiosną w salonach Opla możemy się spodziewać jeszcze jednej nowości - Grandlanda X z napędem hybrydowym i funkcją ładowania ze źródła zewnętrznego, czyli w wersji plug-in hybrid.