Mamy smutną wiadomość dla fanów francuskiej motoryzacji.
3 grudnia 2012 roku Citroen ostatecznie wymazał ze swoich cenników „króla komfortu" – czyli model C6.
Linia produkcyjna we francuskiej fabryce w Rennes zatrzymana została już w sierpniu – do tej pory dealerzy wyprzedawali jeszcze ostatnie sztuki. Producent zdecydował się zakończyć żywot modelu po 7 latach rynkowej kariery.
Citroen C6
Model C6 dołączył do gamy Citroena w 2005 roku. Auto wypełniło lukę, jaka powstała po zakończeniu produkcji modelu XM (w roku 2000) i stało się flagową limuzyną francuskiej marki. Stylistycznie pojazd nawiązywał jednak do poprzednika modelu XM – kultowego już Citroena CX.
Jak przystało na limuzynę klasy wyższej, która pełniła rolę pojazdu służbowego najwyższych władz Francji, auto oferowane było jedynie z topowymi jednostkami napędowymi. Początkowo klienci mieli do wyboru benzynowe V6 o pojemności 3,0 litra i mocy 211 KM lub turbodoładowanego Diesla 2,7 litra o mocy 204 KM.
Citroen C6
W październiku 2006 roku paletę jednostek napędowych uzupełnił 2,2 litrowy wysokoprężny silnik HDI o mocy 170 KM. W czerwcu 2009 roku zadebiutował nowy Diesel w układzie V6 o pojemności 3,0 litra, który zastąpił dotychczasowy motor 2,7 l HDI.
Wprowadzając samochód do oferty Francuzi prognozowali sprzedaż na poziomie 20 tysięcy egzemplarzy rocznie. W rzeczywistości między 2005 a 2010 rokiem tyle właśnie wynosiła całkowita sprzedaż tego modelu.
W ostatnim czasie popyt był jeszcze mniejszy – samochód nie wytrzymał wewnętrznej konkurencji z przedstawicielami nowej linii modelowej sygnowanej znaczkiem DS.
Na osłodę fanów marki pragniemy uspokoić, że C6 nie pozostanie bez rynkowego następcy.
Citroen C6
Spadkobiercą auta ma zostać model DS9 zbudowany w oparciu o koncepcyjny pojazd o nazwie Numero 9.
Samochód będzie jednak rzadkim widokiem na europejskich drogach. Przy jego opracowaniu szczególny nacisk kładziono na upodobania chińskich klientów. Mało kto wie, że to właśnie Chiny są obecnie największym rynkiem zbytu nowych Citroenów. Pod względem sprzedaży Państwo Środka wyprzedza nawet rodzimą Francję.
"...zadebiutował nowy dwulitrowy Diesel w układzie V6 o pojemności 3,0 litra..." co za debile pisza te artykuly...
jeden z najbrzydszych samochodów w historii motoryzacji.
U nas raczej się w dużych ilościach nie sprzedawały chyba że w drugim życiu jako 10-15 latki wjeżdżają na lawetach itp. Niestety śmietnikiem motoryzacyjnym jesteśmy. Ale tak już bywa nie mamy wystarczającej gotówki by coś nowszego kupić już nie mówiąc o nowym z salonu.
Mó też już się prosi o odstawienie na złom. Pytanie tylko skąd wziąć pieniądze na coś nowszego?