Wiemy już, jakie auta zakwalifikowały się do ścisłego finału Car of the Year 2024. Lista finalistów jak zwykle obejmuje siedem modeli.
Jeep Avenger w 2023 i Kia EV6 w 2022 rok - w dwóch ostatnich edycja, złożone z europejskich dziennikarzy jury, za samochód roku uznawało samochody elektryczne. Co prawda Avenger jest dziś dostępny również w wersji spalinowej, ale model ten debiutował jako auto bateryjne. Z kolei EV6 to auto tylko i wyłącznie elektryczne.
Czy w 2024 roku również zwycięży auto na prąd? Jest na to duża szansa, bowiem na liście siedmiu finalistów aż cztery to auta elektryczne. Są to
Kia EV9,
Renault Scenic,
Volvo EX30 i - co jest sporego kalibru niespodzianką, by nie powiedzieć, że sensacją - chiński BYD Seal. Ponadto na liście są dwa modele dostępne zarówno w wersjach spalinowych, jak i bateryjnych, czyli
BMW serii 5 (i5) i
Peugeot 3008 (e-3008) oraz jeden jedyny model, który nie ma wersji elektrycznej, jest oferowany wyłącznie z napędem hybrydowym (klasycznym) i plug-in, czyli
Toyota C-HR drugiej generacji.
Warto przybliżyć BYD-a Seal, bo i marka i model są w Polsce kompletnie nieznane. Samochód debiutował w Chinach w 2022, gdzie dość szybko zaczął się dobrze sprzedawać. Chińczycy, nie zwlekając, podjęli decyzje o wejściu na rynki zagraniczne. Seala można już kupić w Japonii czy w Niemczech, ale nie w Polsce - planów wejścia na nasz rynek, na którym sprzedaż aut elektrycznych stoi na miernym poziomie, nie ma.
BYD Seal jest bezpośrednim konkurentem
Tesli Model 3, można więc powiedzieć, że był na Tesli wzorowany. Jest to czterodrzwiowy sedan klasy średniej dostępny w wersji jedno i dwusilnikowej. Pojemność baterii przekracza 80 kWh, auto poddano już testom Euro NCAP, w których zdobyło pięć gwiazdek.
Na rynku niemieckim ceny Tesli i BYD-a są bardzo zbliżone, za BYD-a trzeba zapłacić od 45 tys. euro za wersję jednosilnikową.
Czy jurorzy znów dadzą się ponieść i za zwycięzcę uznają auto elektryczne, którego potem nie będziemy widywać na ulicach? A może jednak spojrzą bardziej trzeźwym okiem i docenią samochodu dostępne w obu wersjach? W tym drugim przypadku na faworyta wyrasta Peugeot 3008, BMW jest bowiem drogim pojazdem klasy premium, a takie nie odnoszą sukcesów w Car of the Year. Z tego względu niewielkie szanse ma również Kia EV9, za to na zwycięstwo może liczyć Toyota C-HR, a także Renault Scenic.
Wyniki plebiscytu Car of the Year 2024 zostaną ogłoszone pod koniec lutego przyszłego roku, na salonie genewskim.