W tym roku mija właśnie sześć lat od debiutu drugiej generacji Audi TT. Mniej więcej tyle trwa obecnie cykl produkcyjny przeciętnego samochodu.
Sportowe Audi wciąż cieszy się jednak dużym powodzeniem nabywców i nic nie wskazuje na to, by producent z Ingolstadt pokazać miał wkrótce jego następcę. By podkreślić, że – mimo sześcioletniej rynkowej kariery - druga generacja modelu TT nie ma czego wstydzić, na marcowy salon samochodowy w Genewie Audi przygotowało nową, topową odmianę auta – TT RS plus.
Audi TT RS Plus
Sylwetka nie uległa zmianie, ale najmocniejsze TT rozpoznać można po aluminiowym obramowaniu osłony chłodnicy, czarnych, wykonanych z włókien węglowych, osłonach lusterek zewnętrznych i lakierowanych na czarny mat (z dodatkiem czerwonych zdobień) aluminiowych felgach w rozmiarze 19-cali. Samochód oferowany będzie zarówno w wersji coupe, jak i roadster.
Największą nowość znajdziemy jednak pod maską. 2,5-litrowy TFSI z modelu RS otrzymał dodatkowy zastrzyk mocy – inżynierowie Audi dodali 20 KM i 15 Nm. Jednostka generuje więc teraz 360 KM i aż 465 Nm.
Audi TT RS Plus
Zabieg taki nie pozostał bez wpływu na osiągi. Coupe z automatyczną przekładnią s-tronic rozpędza się do 100 km/h w zaledwie 4,1 s. Odmiana z ręczną skrzynią biegów jest odrobinę wolniejsza – na sprint do „setki potrzebuje 4,3 s. Osiągi cięższego roadstera są niemal identyczne. Wersja ze skrzynią s-tronic rozpędza się do 100 km/h w 4,2 s. Niezależnie od odmiany nadwoziowej, prędkość maksymalna to – ograniczone elektronicznie – 280 km/h.
Samochód nie jest wyłącznie pokazem możliwości Audi. Auto trafi do salonów już w kwietniu. Na niemieckim rynku, za wersję coupe z ręczną skrzynią biegów zapłacić trzeba będzie od 60 650 euro (ok. 254 tys. zł). 63 500 euro (265 tys. zł) kosztować będzie najtańszy roadster.
Audi TT RS Plus
Pierwsza generacja Audi TT zadebiutowała w 1998 roku. Auto szybko zyskało sobie sympatię klientów - zapewniało dobre osiągi i cieszyło się opinią bezawaryjnego. Cieniem na jego wizerunku położyły się jednak problemy z prowadzeniem - samochód miał trudności z utrzymaniem kierunku jazdy przy większych prędkościach. Po serii wypadków Audi zmuszone było przeprojektować zawieszenie i dodać spoiler, którego zadaniem było dociskanie tyłu pojazdu do nawierzchni. Auto przetrwało w ofercie do 2006 roku, kiedy to w salonach pojawiła się druga - oferowana do dziś - generacja modelu.
Więcej informacji na temat nowych i używanych Audi TT znajdziesz w naszym katalogu.