Zwrot kosztu instalacji po
8000 km czyli po 5 miesiącach
Zużycie paliwa
14.4 l gazu na 100 km
Koszt przejechania 100 km
37 zł
Przyspieszenie do 100 km/h
9.4 s.
Prędkość maksymalna
218 km/h
UwagaŚredni przebieg sugerowanej jednostki napędowej wskazuje na dość znaczne wyeksploatowanie silnika. Decydując się na montaż instalacji gazowej, trzeba wybrać dobry warsztat, który tak dobierze instalację gazową by nie doszło do wypalenia gniazd zaworowych, co może się skończyć utratą kompresji w cylindrach i szybką koniecznością remontu kapitalnego.
Saab 9-5 II 2.0 T 220 KM
Saab 9-5
Saab 9-5 debiutował w 1997 roku zastępując w ofercie model 9000. Auto zbudowano na tej samej płycie podłogowej co Opla Vectrę (obie marki należały wówczas do amerykańskiego koncernu General Motors). Wersja kombi pojawiła się dwa lata później.
Samochód pozostawał w produkcji aż do 2009 roku, czyli przez 12 lat (pod koniec 2005 roku model poddano liftingowi, dla niepoznaki ogłaszając debiut nowej generacji). Równocześnie z zakończeniem produkcji debiutowała II generacja Saaba 9-5, która opracowana została również na płycie podłogowej GM (wspólnej z Oplem Insignią), jednak samochód pokazano już po przejęciu marki przez Spykera.
Saab 9-5 II
II Saaba 9-5 generacja miała być ratunkiem dla pogrążonej w ogromnych długach szwedzkiej marki. Podobnie, jak poprzednik, samochód stworzony został w oparciu o płytę podłogową koncernu General Motors. Auto - w dużym stopniu - bazuje na rozwiązaniach technicznych Opla Insignia. Produkcja rozpoczęła się 23 marca 2010 roku, ale z powodu zawirowań wokół kolejnych zmian właścicieli marki i - miejscami - niedopracowanej konstrukcji, auto nie zyskało sympatii nabywców. Ostatecznie model zniknął z rynku po niespełna dwóch latach produkcji.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2015-03-30