Skoda Kamiq 1.5 TSI 150 KM
Skoda Kamiq to ”miejski SUV” bazujący na podzespołach kompaktowej Skody Scala. Zbudowany na bazie modułowej płyty podłogowej MQB samochód ma 424 cm długości, 179,3 cm szerokości i 153 cm wysokości. Rozstaw osi to 265 cm.
Auto jest wyraźnie mniejsze niż w przypadku Skody Karoq, która ma 438 cm długości (o 14 cm więcej) i 184 cm szerokości (niemal 5 cm szerokości więcej). Co ciekawe, różnica w rozstawie osi jest minimalna - w Karoq jest to 264 cm, a więc o jeden cm mniej! Kamiq dysponuje natomiast wyraźnie mniejszym bagażnikiem. Jego pojemność to 400 litrów, podczas gdy Karoq może się pochwalić wynikiem 521 litrów. Oczywiście oparcie tylnej kanapy Kamiqa można złożyć, dzięki czemu pojemność przestrzeni bagażowej rośnie do 1385 litrów.
Samochód może być wyposażony w ekran zastępujący tradycyjne zegary o rozmiarze 10,25. Natomiast umieszczony na konsoli środkowej, wolnostojący ekran systemu infotainment, w zależności od wersji wyposażenia, ma 6,5, 8 lub 9,2 cala.
Na liście wyposażenia dostępnego w Skodzie Kamiq znajdują się m.in.: adaptacyjny tempomat, system utrzymywania auta na pasie ruchu czy układ wykrywania przeszkód z automatycznym hamowaniem. Wszystkie silniki Skody Kamiq posiadają bezpośredni wtrysk i doładowanie, a także układ odzyskiwania energii podczas hamowania.
Bazowa jednostka napędowa to trzycylindrowy silnik 1.0 TSI. Występuje on w dwóch wersjach. W słabszej, o mocy 95 KM (175 Nm), parowany jest z manualną przekładnią pięciobiegową, a w mocniejszej, o mocy 115 Km (200 Nm) - z przekładnią manualną o sześciu biegach lub siedmiobiegową dwusprzęgłową skrzynią DSG. Na szczycie gamy stoi czterocylindrowa jednostka 1.5 TSI ACT (z układem odłączania cylindrów) o mocy 150 KM i momencie 250 Nm. Silnik ten również jest łączony z skrzynią manualną (sześciobiegową) lub DSG (siedem przełożeń). W ofercie znalazł się również jeden diesel. Jest to silnik 1.6 TDI o mocy 115 KM i momencie 250 Nm, wyposażony w filtr DPF i katalizator SCR. Również w tym wypadku dostępna jest przekładnia manualna lub DSG.
Silnik
To następsca wielokrotnie nagradzanego, acz uznawanego za usterkowy (dotyczy modeli sprzed 2012 roku) silnika 1,4 l tSI. Konstrukcyjnie 1,5 l TSI coraz bardziej upodabnia się do silnika wysokoprężnego. To pierwszy na świecie, produkowany na masową skalę, motor benzynowy z turbosprężarką o zmiennej geometrii. Dzięki niej i zmodyfikowanemu układowi chłodzenia powietrza doładowującego maksymalny moment obrotowy – 200 Nm - rozwijany jest już przy 1300 obr./min. Wartość ta utrzymywana jest aż do 4500 obr./min, co pozwala oczekiwać świetnej elastyczności i reakcji na gaz.
Podobnie, jak w Dieslach, w silniku 1,5 l TSI (oznaczenie producenta EA211 TSI evo) zastosowano bezpośredni wtrysk paliwa systemu Common Rail. Czwarte już wcielenie układu bezpośredniego wtrysku osiąga bardzo wysokie ciśnienie - 350 barów - co pozwala na skrócenie czasów wtrysków i samych dawek paliwa (niższa emisja spalin).
Tuleje cylindrowe wykończono w technice APS (atmospheric plasma spray). Polega ona na plazmowym nanoszeniu specjalnej powłoki optymalizującej tarcie (powierzchnia lepiej współpracuje ze środkami smarnymi tworząc specjalne „kieszonki” poprawiające przyczepność filmu olejowego). To z kolei sprawia, że tuleje mają wyższą odporność na korozję i zdecydowanie większą trwałość. Takie rozwiązanie sprawiać ma, że silniki świetnie współpracować będą z hybrydowymi układami napędowymi, w których jednostki benzynowe bardzo rzadko pracują w optymalnych temperaturach.
Po stronie nowości zastosowanych w EA211 TSI evo zaliczyć też można sterowany hydraulicznie system zmiennych faz rozrządu czy – kontrolowane elektronicznie - pompy oleju i cieczy chłodzącej. Standardem jest system dezaktywacji cylindrów ACT.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2019-11-20