Auta I generacji nie są w Polsce popularne. Inaczej ma się sprawa z drugą generacją, która przyciągała klientów przystępną ceną, dostępnym napędem 4x4 i stosunkowo wysokim zawieszeniem. Jakość materiałów nie stoi na wysokim poziomie, ale montaż jest poprawny, a auto cieszy się dobrą opinią.
Silniki nie są może dynamicznie, ale wysokie zawieszenie i kompaktowe rozmiary ułatwiają poruszanie się po mieście, napęd na 4 koła (nie we wszystkich egzemplarzach) przydaje się zimą.
Wśród typowych usterek wymienić trzeba właściwie tylko zapiekanie łożysk w kolumnie McPhersona.
Trzecia generacja Suzuki Ignis po raz pierwszy została pokazana jesienią 2015 roku na salonie w Tokio. Europejska premiera tego odbyła się niespełna rok później na salonie paryskim.
Ignis stanowi reaktywację nazwy, która zniknęła z rynku w 2008 roku. Trzecia generacja to niewielki crossover. Samochód ma tylko 3,7 m długości przy rozstawi osi 243,5 cm. Szerokość to 169 cm, a wysokość - 159,5 cm. Prześwit samochodu to 18 cm.
Zastosowanie nowej płyty podłogowej pozwoliło zredukować rozmiar komory silnika przy jednoczesnym zwiększeniu przestrzeni w przedziale pasażerskim i bagażowym. Samochodem może podróżować pięć osób lub cztery, o ile zamiast tylnej kanapy zastosowano dwa siedzenia z możliwością przesuwania. Pojemność bagażnika w wersji pięcioosobowej to 267 litrów (227 litrów przy napędzie wszystkich kół ALLGRIP).
W samochodzie zastosowano wiele elementów wykonanych z lekkiej stali o wysokiej wytrzymałości, co pozwoliło uzyskać niską masę własną samochodu przy zachowaniu wysokiej sztywności konstrukcyjnej. Auto w zależności od wersji waży około 850-900 kg.
Suzuki Ignis jest jednym z najmniejszych i najtańszych samochodów oferowanych z napędem wszystkich kół.