W latach osiemdziesiątych do Audi przylgnęło określenie „Volkswagen w cenie Mercedesa”. Producent z Ingolstadt nie bardzo się tym jednak przejmował. Kolejne modele, w coraz większym stopniu, korzystały z techniki firmy matki.
W 1996 roku na fanów reprezentacyjnych A6 i A8 spadł potężny cios. Audi zaprezentowało model A3, który nie próbował nawet ukrywać, że skierowano go do amatorów samochodów kompaktowych.
Nie brakowało głosów krytyki – niektóry obserwatorzy zarzucali firmie, że zamiast budować swój wizerunek solidnego producenta pojazdów klasy premium, Audi właśnie rozmienia go na drobne. Dziś, po 17 latach od debiutu pierwszej serii, tego typu sformułowania budzą jedynie uśmiech. Model A3 okazał się bowiem strzałem w dziesiątkę – z fabryki w Ingolstad wyjechał właśnie trzymilionowy egzemplarz! Jubileuszowym autem jest Audi A3 Sportback z wysokoprężnym silnikiem 2,0 l TDI i napędem typu Quattro.
Pierwsza generacja, którą w Europie kupić można było w latach 1996-2003 (do 2006 roku wytwarzano ją również w Brazylii), znalazła 913 tysięcy nabywców. Prawdziwym sprzedażowym hitem okazało się być jednak kolejne wcielenie. Model wytwarzany w Ingolstadt w latach 2003-2013 sprzedano w niemal dwóch milionach sztuk.
Obecna – trzecia już generacja zadebiutowała w zeszłym roku na Geneva Motor Show. Samochód zbudowano od podstaw w oparciu o nową, modułową płytę podłogową Volkswagena (MQB), którą wykorzystują obecnie również Volkswagen Golf VII generacji i trzecia generacja Seata Leona.