Wiemy już niemal wszystko o odświeżonym Volkswagenie Amaroku. Odmłodzona wersja tego pickupa ma oferować ma m.in. więcej komfortu.
Volkswagen Amarok
Stylistyczne zmiany nie sa duże. Z przodu pojawił się nowy zderzak oraz osłona chłodnicy, a także dostępne w opcji reflektory biksenonowe z dziennymi światłami typu LED.
Znacznie więcej zmian znajdziemy we wnętrzu. Pojawiły się nowe, regulowane elektrycznie fotele. Wyprofilowano je tak, jak w autach sportowych, dzięki czemu bardzo dobrze podpierają ciało. Dostępne za dopłatą, regulowane elektrycznie w 14 pozycjach fotele, zarówno kierowca jak i pasażer mogą indywidualnie dopasowywać do swojej sylwetki.
Volkswagen Amarok
Elektrycznie regulować wysokość oraz położenie wzdłużne fotela, podparcie kręgosłupa krzyżowego, pochylenie oparcia i siedziska, a ręcznie także długość siedziska.
W oczy rzuca się także nowa tablica rozdzielcza Amaroka. Jej strukturę uporządkowano według poziomych linii. Rezygnacja z zaokrągleń i koncentracja na poziomych i pionowych liniach sprawiły, że wnętrze zyskało wyrazisty i indywidualny styl. Liczne schowki w kabinie zwiększają jej praktyczność.
Volkswagen Amarok
Dzięki wielofunkcyjnej kierownicy obsługa radia, telefonu i komputera pokładowego stały się prostsze. Wyświetlacz znajdujący się pomiędzy klasycznymi wskaźnikami o okrągłych tarczach w Amaroku Aventura jest kolorowy i wyświetla trójwymiarowy obraz. Za pomocą nowych, opcjonalnych łopatek przy kierownicy (seryjne w modelu Aventura) można sterować pracą 8-stopniowej automatycznej skrzyni biegów. Pozbawione ramki lusterko wewnętrzne w połączeniu z opcjonalnym pakietem Światło&Widoczność sprawia, że wnętrze Amaroka jest jeszcze bardziej eleganckie.
Wysoko na konsoli środkowej, czyli bezpośrednio w zasięgu wzroku kierowcy, znajduje się ekran nowego systemu multimedialnego. Dzięki takim funkcjom jak App Connect, Guide&Inform czy Car-Net można np. za pomocą interfejsu USB korzystać w samochodowym sprzęcie multimedialnym z aplikacji dostępnych na smartfonach, obsługując je na dotykowym ekranie Amaroka.
Volkswagen Amarok
W autach z systemami multimedialnymi „Composition Media” oraz „Discover Media” jest też dostępny „Digital Voice Enhancement”. To urządzenie elektronicznie wzmacniające siłę głosu ułatwia podczas jazdy komunikację pomiędzy pasażerami. Mikrofon wzmacnia głos, dzięki czemu kierowca nie musi odwracać się do pasażerów czy tez mówić szczególnie głośno. To, co mówi kierowca pasażerowie zasiadający z tyłu słyszą w głośnikach umieszczonych w tylnej części kabiny.
Korzystanie z Amaroka ułatwia również system parkowania „Park Pilot” z kamerą „Rear View” znajdującą się z tyłu auta. Pedały ze stali szlachetnej (tylko w modelu Aventura) oraz czarne poszycie drzwi z kontrastowymi elementami w kolorze lakieru dopełniają estetycznego wyglądu wnętrza Amaroka. Na pokładzie auta są też klimatyzacja, Bluetooth i do nawet czterech gniazd z zasilaniem 12 V.
Volkswagen Amarok
Dużą nowość znajdziemy pod maską. Pojawił się tam trzylitrowy silnik wysokoprężny V6, który zastąpił dotychczas stosowaną jednostkę 2.0 TDI. Silnik o pojemności 2967 ccm dostępny jest w wersji o mocy 163, 204 lub 224 KM. Wszystkie spełniają nową normę emisji spalin Euro 6. Najmocniejsza wersja dysponuje momentem 550 Nm, rozpędza się do 100 km/h w 7,9 s oraz osiąga prędkość 193 km/h.
Długie przełożenia najwyższych biegów w przekładni mechanicznej oraz w 8-stopniowej automatycznej podczas jazdy ze stałą dużą prędkością wpływają na zmniejszenie obrotów silnika oraz na niższe zużycie paliwa. Dzięki temu zmniejsza się również poziom hałasu w czasie jazdy.
Zależnie od mocy silnik będzie montowany w różnych wersjach Amaroka różniących się rodzajem napędu. Dostępne będą auta z klasycznym napędem na tylne koła, a także z 4MOTION – z napędem na tył i dołączanym napędem przedniej osi (z mechaniczną skrzynią biegów), albo ze stałym napędem na cztery koła i z mechanizmem różnicowym typu torsen (z 8-stopniową automatyczną skrzynią biegów).
Nowy Volkswagen Amarok trafi do salonów we wrześniu. Początkowo w sprzedaży znajdzie się najmocniejsza wersja, słabsze odmiany pojawią się nieco później.