Volkswagen Passat B8 FL 1.5 TSI 150 KM
Volkswagen Passat
Passat to podręcznikowy przykład pojazd klasy niższej średniej. Znaczek "samochodu dla ludu" sprawia, że nie jest tak prestiżowy, jak np Audi A4, BMW serii 3 czy Mercedes klasy C ale na tle tych pojazdów może się pochwalić zdecydowanie obszerniejszym wnętrzem i - w większości przypadków - dużo niższymi kosztami eksploatacji. Passaty zyskały sobie opinię aut niezawodnych, trwałych i łatwych w serwisowaniu, chociaż - zwłaszcza w ostatnich latach - twierdzenia te nie zawsze odpowiadają rzeczywistości.
Volkswagen Passat B8 FL
Passat B8 debiutował jesienią 2014 roku na salonie w Paryżu. W przeciwieństwie do poprzednika samochód zaprojektowano od podstaw. Bazą do jego stworzenia była modułowa płyta podłogowa znana m.in. z obecnego Golfa. Niemcy zaprezentowali od razu zarówno odmianę z nadwoziem sedan, jak i kombi.
Nowy Passat z trójbryłową karoserią mierzy teraz 4767 mm długości, co oznacza, że jest krótszy od poprzednika o równe 2 mm. Mimo tego auto może się jednak pochwalić zdecydowanie przestronniejszym wnętrzem. Rozstaw osi wydłużył się aż o 79 mm i wynosi teraz 2791 mm. Samochód sprawia wrażenie większego niż w rzeczywistości dzięki zmniejszeniu zwisów nadwozia. Przednie koła przesunięto w kierunku przedniego zderzaka o 33 mm, tylni zwis skrócono o 17 mm.
Passat 8 generacji jest też o 12 mm szerszy od poprzednika (szerokość nadwozia 1832). Co zaskakujące, chociaż wysokość nadwozi zmniejszyła się o 14 mm w kabinie wygospodarowano więcej miejsca na głowy pasażerów.
Gama modelowa nowego Passata w momencie debiutu obejmowała dziesięć jednostek napędowych - wszystkie mają bezpośredni wtrysk paliwa i turbodoładowanie.
Silnik
To następsca wielokrotnie nagradzanego, acz uznawanego za usterkowy (dotyczy modeli sprzed 2012 roku) silnika 1,4 l tSI. Konstrukcyjnie 1,5 l TSI coraz bardziej upodabnia się do silnika wysokoprężnego. To pierwszy na świecie, produkowany na masową skalę, motor benzynowy z turbosprężarką o zmiennej geometrii. Dzięki niej i zmodyfikowanemu układowi chłodzenia powietrza doładowującego maksymalny moment obrotowy – 200 Nm - rozwijany jest już przy 1300 obr./min. Wartość ta utrzymywana jest aż do 4500 obr./min, co pozwala oczekiwać świetnej elastyczności i reakcji na gaz.
Podobnie, jak w Dieslach, w silniku 1,5 l TSI (oznaczenie producenta EA211 TSI evo) zastosowano bezpośredni wtrysk paliwa systemu Common Rail. Czwarte już wcielenie układu bezpośredniego wtrysku osiąga bardzo wysokie ciśnienie - 350 barów - co pozwala na skrócenie czasów wtrysków i samych dawek paliwa (niższa emisja spalin).
Tuleje cylindrowe wykończono w technice APS (atmospheric plasma spray). Polega ona na plazmowym nanoszeniu specjalnej powłoki optymalizującej tarcie (powierzchnia lepiej współpracuje ze środkami smarnymi tworząc specjalne „kieszonki” poprawiające przyczepność filmu olejowego). To z kolei sprawia, że tuleje mają wyższą odporność na korozję i zdecydowanie większą trwałość. Takie rozwiązanie sprawiać ma, że silniki świetnie współpracować będą z hybrydowymi układami napędowymi, w których jednostki benzynowe bardzo rzadko pracują w optymalnych temperaturach.
Po stronie nowości zastosowanych w EA211 TSI evo zaliczyć też można sterowany hydraulicznie system zmiennych faz rozrządu czy – kontrolowane elektronicznie - pompy oleju i cieczy chłodzącej. Standardem jest system dezaktywacji cylindrów ACT.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2019-09-16