Volkswagen rozpoczął sprzedaż na polskim rynku modelu Up!. Na razie w salonach dostępne są samochody trzydrzwiowe, ale już latem oferta zostanie poszerzona o wersję pięciodrzwiową. Poznaliśmy również ceny i wersje wyposażeniowe nowego modelu.
Pięciodrzwiowy Volkswagen Up! ma identyczne wymiary, jak wersja trzydrzwiowa. Długość nadwozia to tylko 354 cm, szerokość wynosi 164 cm, a wysokość - 149 cm. Oba modele są mocno zbliżone pod względem wyglądu. Główną różnicę stanowi obniżona linia okien w tylnych drzwiach.
Volkswagen Up!
Pojemność bagażnika obu wersji również jest taka sama i wynosi 251 litrów. W razie potrzeby tylną kanapę można złożyć otrzymując przestrzeń bagażową o pojemności 951 litrów.
Niemieccy inżynierowie dołożyli wszystkich starań, by podróżowanie z tyłu było komfortowe. Wysokość nad tylną kanapą jest tylko o 4 cm mniejsza niż z przodu i to pomimo tego, że tylne siedzenia umieszczono o 7 cm wyżej niż przednie. Celem takiego zabiegu jest poprawa widoczności do przodu.
Obie wersje nadwoziowe są napędzane tymi samymi silnikami. Źródłem napędu jest trzycylindrowa jednostka benzynowa o pojemności 1.0, dostępna w dwóch wariantach mocy: 60 i 75 KM.
Volkswagen Up!
Up!, niezależnie od liczby drzwi, jest oferowany w jednej z pięciu wersji wyposażeniowych: take up!, move up!, high up!, white up! i black up!, przy czym dwie ostatnie ("kolorystyczne") są dostępne tylko w połączeniu z mocniejszym wariantem silnika.
Ceny Volkswagena Up! zaczynają się od 31 290 zł. Tyle kosztuje trzydrzwiowe auto z 60-konnym silnikiem w wersji take up!, wyposażone... w zasadzie w nic, bowiem brakuje nawet obrotomierza, a klamki i lusterka są czarne! Lista wyposażenia obejmuje tylko te elementy, bez których nie da się jechać i te, które są wymagane przepisami unijnymi, a więc światła do jazdy dziennej, ABS i ESP oraz sygnalizator niezapięcia pasów (to akurat liczy się podczas testu zderzeniowego Euro NCAP).
Volkswagen Up!
Nie ma koła zapasowego tylko zestaw naprawczy, lusterka reguluje się manualnie (na szczęście od wewnątrz), a szyby opuszcza korbką. Nie ma również centralnego zamka ani radia. Są natomiast przednie poduszki powietrzne i - to niespodzianka - zaczepy Isofix do montowania fotelika.
Za 2190 zł można dokupić manualną klimatyzację w pakiecie z radiem i dwoma głośnikami. 1480 zł wynosi dopłata do lakieru metalicznego.
Niezależnie od wersji wyposażeniowej dopłata do mocniejszego, 75-konnego silnika to 2300 zł, a do pięciodrzwiowego nadwozia - 1090 zł.
Volkswagen Up!
Ceny wersji move up! zaczynają się od 34 390 zł. Za te pieniądze otrzymamy polakierowane w kolorze nadwozia klamki i lusterka, dzielone oparcie tylnej kanapy, obrotomierz i centralny zamek z pilotem. Dopłata do systemu automatycznego hamowania awaryjnego to 850 zł, do klimatyzacji i radia z dwoma głośnikami - wciąż 2190 zł.
Za samochód w wersji high up! trzeba zapłacić przynajmniej 39 890 zł. W standardzie otrzymamy m.in. manualną klimatyzację, radio, podgrzewane fotele, skórzaną kierownicę, elektrycznie sterowane lusterka, światła przeciwmgielne i 15-calowe alufelgi zamiast 14-calowych felg stalowych.
Volkswagen Up!
White up! i black up! to bardziej wersje stylizacyjne niż wyposażeniowe, ich cena wynosi 46 490 zł (za auta z silnikiem o mocy 75 KM).
Up! to najmniejszy i najtańszy model w gamie Volkswagena. Ubogie wyposażenie podstawowych wersji właściwie nie powinno dziwić - taka jest właśnie strategia cenowa niemieckiego producenta. Mimo wszystko, czarne klamki czy lusterka oraz brak obrotomierza cofa nas o jakieś 20 lat wstecz, gdy Polacy kupowali Daewoo Nexie... Całe szczęście, że chociaż zderzaki są zawsze w kolorze nadwozia.