Uwaga Średni przebieg sugerowanej jednostki napędowej wskazuje na dość znaczne wyeksploatowanie silnika. Decydując się na montaż instalacji gazowej, trzeba wybrać dobry warsztat, który tak dobierze instalację gazową by nie doszło do wypalenia gniazd zaworowych, co może się skończyć utratą kompresji w cylindrach i szybką koniecznością remontu kapitalnego.
Mercedes - Benz SL R230 350 315 KM - GALERIA ZDJĘĆ
Mercedes - Benz SL R230 350 315 KM
Mercedes - Benz SL
Mercedesy SL to luksusowy roadster budowany przez niemiecką firmę od 1954 roku. Litery SL są rozwinięciem słów Sport Leicht - lekki sportowy - co w tym przypadku nie jest akurat zbyt trafne. Auta projektowano w taki sposób, by zapewnić kierowcy i pasażerom jak najwyższy komfort podróżowania, priorytetem konstruktorów nie była np. precyzja prowadzenia. Mimo tego auto może się pochwalić świetnymi osiągami i - zwłaszcza w przypadku starszych generacji - wysoką niezawodnością. Serwisowanie - jak przystało na samochód klasy premium - nie jest, niestety, tanie.
Mercedes - Benz SL R230
Następca kultowego SL R129 - SL typoszeregu R230 trafił do produkcji w 2001 roku. W 2006 roku samochód przeszedł niewielki facelifting. Samochód wykorzystuje wiele podzespołów klasy S (W220) - m.in. podwozie, silniki i przekładnie czy opcjonalne - samopoziomujące się pneumatyczne zawieszenie. W modelu tym zrezygnowano ze składanego miękkiego dachu na rzecz konstrukcji aluminiowej obsługiwanej przez hydrauliczne siłowniki. O typowych usterkach trudno mówić, samochód ma raczej wąskie grono nabywców. Nie jest jednak aż tak bezawaryjny jak jego poprzednik. Czasami szwankuje elektronika, mechanizm podnoszenia dachu potrafi się zaciąć. Eksploatując auto w Polsce trzeba się też przygotować na kłopoty z wahaczami i drążkami kierowniczymi.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.