W salonach od kilku miesięcy oferowana jest nowa generacja serii 5. Fani bawarskiego producenta wciąż czekają jednak na jej topową odmianę – M5.
Niewykluczone, że wraz z jej debiutem będą zmuszeni przełknąć gorzką pigułkę. BMW opublikowało kilka oficjalnych zdjęć ukazujących nowy model w fabrycznym kamuflażu. Przy okazji ujawniono też szereg kluczowych informacji technicznych.
Prototypowe BMW M5
Pewne jest, że pod maskę nowego M5 trafi podwójnie doładowany (TwinPowerTurbo) silnik V8 o pojemności 4,4 l. Moc trzymana jest w tajemnicy, w kuluarach szepcze się jednak o wartości na poziomie 600 KM. W kategoiach szoku skomentować można informacje dotyczące układu napędowego. W oficjalnym komunikacie czytamy, że kolejna generacja M5 standardowo wyposażona będzie w system xDrivre, czyli napęd na obie osie!
Prototypowe BMW M5
Zdaniem konstruktorów wybór takiego rozwiązania (od lat stosowanego chociażby w Audi z serii S czy przez japońską konkurencję) gwarantować lepsze osiągi zwłaszcza w sprincie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że BMW M5 przyspieszać będzie do 100 km/h w mniej niż 4 s!
Prototypowe BMW M5
Producent, najwyraźniej w obawie o przyjęcie systemu xDrive przez przywiązanych do tradycji klientów postawił na niecodzienne rozwiązanie – kierowca będzie miał do wyboru trzy tryby napędu (i dwa ustawienia systemów wspomagania bezpieczeństwa): 4WD, 4WD sport oraz… 2WD. W tym ostatnim, cała moc trafiać ma – klasycznie – na tylne koła.
Standardem mają być m.in. aktywny tylny dyferencjał o ograniczonym uślizgu ("szpera" nawet do 100 proc!) i automatyczna – zaprojektowana od podstaw – ośmiostopniowa skrzynia biegów Steptronic M.