Na salonie w Paryżu na początku października zadebiutuje Suzuki Vitara nowej generacji. Mamy już pierwsze zdjęcie tego pojazdu.
Vitara to dla japońskiej firmy ważny model. Pierwszy pojazd o tej nazwie pojawił się 1988 roku, wówczas był to mały, ale dzielny samochód terenowy. Następnie Vitara ewoluowała. Kolejne generacja (debiut w 1998 roku) była dostępna również jako pięciodrzwiowa Grand Vitara, obie wersje wciąż były oparte na ramie.
To się zmieniło, gdy w 2005 pojawiła się kolejna generacja tego modelu. Vitara otrzymała samonośne nadwozie i stała się bardziej komfortowa, ale dzięki zachowaniu stałego napędu wszystkich kół z centralnym dyferencjałem i z możliwością blokady oraz reduktorem, zachowała dużą dzielność w terenie. Auto jednocześnie przemianowano na Grand Vitarę, niezależnie od liczby drzwi.
Jaka będzie nowa generacja Vitary? Na razie o tym pojeździe wiadomo niewiele. Pięciodrzwiowe nadwozie wraz z nazwą Vitara sugerują, że japońska firma może zrezygnować z produkowania wersji trzydrzwiowej (oraz stosowania nazwy Grand Vitara).
Nowa Vitara została opracowana na bazie koncepcyjnego modelu iV-4, który prezentowany był podczas ubiegłorocznego salonu we Frankfurcie. Auto będzie miało samonośne nadwozie oraz inteligentny napęd AllGrip 4WD.
To ostatnie nie jest niestety dobrą wiadomością. System AllGrip oparty jest na sprzęgle wielopłytkowym, a nie centralnym dyferencjale. To oznacza, że auto w normalnych warunkach drogowych posiada napęd na przód, a tylna oś dołączana jest automatycznie po wykryciu poślizgu, możliwe jest również chwilowe spięcie napędu (blokada wyłącza się automatycznie po przekroczeniu 60 km/h).
Takie rozwiązanie zapewnia niższe zużycie paliwa, ale nie nadaje się do jazdy terenowej. Suzuki Vitara staje się najwyraźniej kolejnym SUV-em, który zrywa z terenową tradycją.