Za kilkanaście dni, na salonie motoryzacyjnym w Paryżu, zadebiutuje zupełnie nowa Toyota Auris.
Chociaż auto zaprojektowane zostało od podstaw, wiele wskazuje na to, że do jego budowy wykorzystano płytę podłogową obecnie produkowanego modelu. Bez zmian pozostały bowiem liczący 2,6 m rozstaw osi oraz szerokość nadwozia – 1,76 m.
Nowa Auris zadebiutuje na salonie w Paryżu
To jednak jedyne analogie, jakie znaleźć można porównując nową Auris do tej, która oferowana jest w europejskich salonach od 2007 roku.
Japończycy przyłożyli dużo starań, by nowy pojazd trafił w gusta młodszej klienteli. Karoseria jest teraz niższa aż o 55 mm, o 30 mm wzrosła też długość auta.
Producent podkreśla, że dzięki zastosowaniu wysokowytrzymałej stali gotowy do jazdy nowy Auris jest średnio (w zależności od modelu masa ulega zmianie) aż o 40 kg lżejszy od poprzednika. Zdaniem inżynierów obniżono też środek ciężkości i poprawiono rozkład mas, co skutkować ma zdecydowanie lepszymi właściwościami jezdnymi.
Auto trafić ma w gusta młodszych klientów
Jak na razie Toyota nie chwali się danymi technicznymi ani osiągami. Te pozostaną najpewniej za mgłą tajemnicy aż do debiutu auta we wrześniu. Wiadomo natomiast, że nowy Auris oferowany będzie w jednej z pięciu wersji różniących się jednostką napędową. Do wyboru mają być po dwa silniki benzynowe (1,3 l i 1,6 l) i dwa wysokoprężne (1,4 l i 2,0 l) a także wersja z napędem hybrydowym.
Nowa Toyota Auris
Proekologiczny Auris napędzany będzie benzynowym silnikiem o pojemności 1,8 l, który – w zależności od potrzeb – ma być wspomagany jednostką elektryczną. Napęd przenoszony będzie na koła przedniej osi za pośrednictwem bezstopniowej przekładni CVT.
Auris pierwszej generacji trafił do sprzedaży na rynkach Starego Kontynentu w 2007 roku. Przedstawiciele Toyoty potwierdzili, że w przyszłym roku, po raz pierwszy w ofercie modelu Auris, pojawi się też auto oznaczone symbolem wagon, czyli kombi.