chceauto.pl
x

Seat Toledo II 1.9 TDI 110 KM

Seat Toledo II 1.9 TDI 110 KM
Katalog samochodów
Zobacz porównaniedodaj do porównania
Oceń to auto
Oceń ten samochód jako pierwszy!
Rok produkcji
1999
Średnia cena
6 000 zł
Nadwozie
sedan
Skrzynia
Napęd
przedni
Średni przebieg
Dostępność auta
trudno kupićSporadycznie pojawiają się pojedyncze ofertyłatwo kupić
Pojemność
1896 cm3
Silnik
diesel

OSIĄGI Silnik z turbosprężarką

Moc
110 KM
0-100 km/h
11.5 s.
V max
193 km/h

KOSZTY

Spalanie
5 l oleju napędowego na 100 km (średnie rzeczywiste zużycie paliwa)
Koszt przejechania 100 km
32 zł

SERWIS

Bezawaryjność
bardzo awaryjnyOd czasu do czasu trafiają się awarie, ale ogólnie jest bardzo dobrzemało awaryjny
Koszt serwisu
drogiDramatu nie ma, wiadomo, że auto kosztuje tani

BEZPIECZEŃSTWO I KOMFORT Czy bezpieczeństwo jest ważne?

Bezpieczeństwo
mało bezpiecznyNie jest źle, ale dobrze też nie... bezpieczny
Segment
C
Bagażnik
500 litrówRodzina będzie zachwycona, będzie można zabrać dosłownie wszystko!
Ryzyko kradzieży
dużeNie powinno być problemu, chyba że masz pecha małe

Seat Toledo II 1.9 TDI 110 KM - GALERIA ZDJĘĆ

Seat Toledo II 1.9 TDI 110 KMSeat Toledo II 1.9 TDI 110 KMSeat Toledo II 1.9 TDI 110 KMSeat Toledo II 1.9 TDI 110 KMSeat Toledo II 1.9 TDI 110 KMSeat Toledo II 1.9 TDI 110 KMSeat Toledo II 1.9 TDI 110 KMSeat Toledo II 1.9 TDI 110 KMSeat Toledo II 1.9 TDI 110 KM

Seat Toledo II 1.9 TDI 110 KM

Seat Toledo

Seat Toledo debiutował na rynku w 1991 roku. Samochód został oparty na płycie podłogowej Volkswagena Golfa II. Był to sedan, który produkowano do 1998 roku. W tym samym roku pojawiła się druga generacja Toledo, oparta na płycie VW Golfa IV. Samochód ten również był czterodrzwiowym sedanem, a na jego bazie skonstruowano pięciodrzwiowego hatchbacka o nazwie Leon (debiut w 1999 roku).

W 2004 roku pojawiło się Toledo III generacji, które zerwało z tradycyjną stylistyką. Samochód ten trudno nazwać sedanem, odnaleźć w nim można bardzo wiele cech minivana. Auto zbudowano na płycie podłogowej Volkswagena Golfa V.

Seat Toledo II

Seat Toledo II, który debiutował w 1998 roku, zbudowano na płycie podłogowej wykorzystywanej w VW Golfie IV, Audi A3 i Skodzie Octavii. Również silniki i wiele innych rozwiązań stosowanych było wymiennie we wszystkich wymienionych modelach.
Toledo II generacji produkowano do 2004 roku.

Bliskie pokrewieństwo z Golfem IV oznacza zalety i wady. Samochód ma stosunkowo niewielki rozstaw osi (251 cm) przez co wnętrze nie jest zbyt obszerne (da się to odczuć szczególnie na tylnej kanapie). Niestety, w przeciwieństwie do Golfa, wnętrze Toledo źle znosi upływ czasu, wykonano je bokiem z plastików gorszej jakości. Dlatego złuszczony lakier na plastikach, obtarte boczki drzwi czy kierownica nie muszą oznaczać, że licznik był cofany. Po prostu wnętrze starzeje się szybciej niż reszta samochodu.

Pojemność bagażnika to godne uwagi 500 litrów.

Niestety, nie tylko jakość wnętrza odróżnia Toledo (i bliźniaczego Leona) od Golfa. Inna była również jakość montażu, przez co w Seatach mogą przytrafiać się drobne, ale dokuczliwie usterki. Wymienić wśród nich można niedomagania wyświetlacza klimatyzacji (gasną cyfry), awarie spryskiwacza tylnej szyby (z powodu zerwania przewodu), czy pękanie prowadnic elektrycznie sterowanych szyb. Przytrafić się mogą również nieszczelne drzwi, przez co do wnętrza (przed tylną kanapę) może dostawać się woda (winne są uszczelki drzwi).

W samochodach zużyciu ulega przednie zawieszenie. Jest ono zestrojone stosunkowo sztywno, co przyspiesza degenerację. Ponadto jest pośrednią przyczyną zdarzającego się samoczynnego pękania przedniej szyby. Na szczęście koszt wymiany łączników stabilizatora czy tulei wahaczy nie jest wysoki. Z tyłu zastosowano belkę skrętną, w której zużywać mogą się tylko silentbloki.

Niewątpliwą zaletą Seata Toledo jest olbrzymi wybór silników. W zależności od potrzeb można wybierać spośród czterocylindrowych silników benzynowych wolnossących, poprzez jednostki doładowane 1.8T, aż po silnik 2.3V5 (wywodzący się z jednostki VR6 montowanej jeszcze w Golfie III).

Gama jednostek wysokoprężnych rozpoczyna się silnikiem 1.9 SDI (bez turbosprężarki, moc 68 KM), a kończy na... silnikach 1.9 TDI występujących w kilku wariantach mocy (90, 110, 130, 150 KM). Odrzucając skrajne propozycje (jako albo bardzo słabe, albo bardzo nieekonomiczne) dochodzimy do wniosku, że najlepszy kompromis stanowi silnik 1.8T (z naciskiem na osiągi) lub 1.9 TDI 110 lub 130 KM (dla tych, którzy jednak preferują oszczędności).

W silnikach benzynowych zdarzają się awarie pompy wody, a także problemy z brudną przepustnicę oraz usterki przepływomierzy i sondy lambda, nie są to jednak usterki nagminne. Zaletą czterocylindrowych jednostek jest fakt, że zwykle bez większych protestów tolerują gaz LPG.

Na rynku wtórnym zdecydowanie większym zainteresowaniem cieszą się samochody napędzane silnikami wysokoprężnymi. Trzeba zwrócić uwagę, że wersje 90 i 110 KM zasilane są za pomocą pompy rotacyjnej, co oznacza lepszą tolerancję na gorszej jakości paliwo, ale również gorsze osiągi. Uwaga na turbinę o zmiennej geometrii łopatek - by uniknąć kłopotów z jej zacieraniem zaleca się korzystanie z pełnego zakresu obrotów, nie tylko "emerycką" jazdę na niskich obrotach.

Silniki Diesla 1.9 o mocach 130 i 150 KM, wyposażone są w pompowtryskiwacze. Oprócz awarii tego elementu przytrafić się mogą usterki koła dwumasowego (znajdziemy je też w silniku 1.8T, ale tam jego wytrzymałość jest większa) oraz przepływomierza. Oczywiście zużyciu ulegać mogą również turbiny.

Zakup na rynku wtórnym zadbanego egzemplarza Seata Toledo II generacji nie jest zadaniem łatwym. Samochód - ze względu na mocne silniki - ceniony był przez młodych i dynamicznych kierowców, przez co wiele egzemplarzy ma przeszłość powypadkową. Dodatkowo samochody z silnikami wysokoprężnymi w zdecydowanej większości pochodzą z importu, co najczęściej oznacza, że mają (i to znacznie) cofane liczniki. Z tego względu większe szanse na sukces mają osoby szukającego samochodu z silnikiem benzynowym. Zawsze jednak konieczna będzie dokładna analiza miernikiem grubości lakieru.

Silnik

Jednostka, która zadebiutowała na rynku w 1991 roku, na przestrzeni lat trafiała pod maski niemal wszystkich pojazdów koncernu Volkswagena. Czego można spodziewać się po aucie z tym silnikiem i na jakie czynności obsługowe zwracać szczególną uwagę?

Debiut 1,9 TDI to rok 1991. Wtedy właśnie nowy silnik trafił pod maskę zmodernizowanego Audi 80 typoszeregu B4. W 1993 roku, jednostka zadomowiła się też pod maską Volkswagena Golfa III generacji. Następnie z silnika tego zaczął korzystać również Seat, z czasem motor trafił też do czeskiej Skody. Jednostki te trafiały również do innych producentów współpracujących z koncernem VAG – motor 1,9 TDI znajdziemy m.in. pod maską Forda Galaxy.

Wbrew pozorom nie wszystkie silniki 1,9 TDI korzystają z układu pompowtryskiwaczy. Pierwsze egzemplarze produkowane do połowy lat dziewięćdziesiątych – podobnie jak np. fordowski 1,8 TDDI - wyposażone są w rozdzielaczową pompę wtryskową produkcji Boscha. Co ciekawe, właśnie te – stosunkowo proste konstrukcje – wciąż uchodzą za najmniej awaryjne.

Jednostka oznaczona symbolem Z1 ma ośmiozaworową głowicę, wał korbowy podparty na pięciu łożyskach, turbosprężarkę o stałej geometrii łopatek i intercooler. Pompa wtryskowa (ciśnienie wtrysku 80 MPa) wyposażona jest w elektroniczną regulację dawki i momentu wtrysku, olej napędowy podawany jest bezpośrednio na dwustopniowe wtryskiwacze. Na szczęście element ten rzadko ulega awariom i dość dobrze radzi sobie z kiepskiej jakości paliwem (oznaką zużycia są problemy z odpalaniem – najczęściej na ciepłym silniku lub/i tzw. „przerwy w mocy”). W razie usterki (z czasem psuje się elektroniczne sterowanie przez co silnik otrzymuje złą dawkę paliwa) używaną pompę w dobrym stanie kupić można za około 500 zł. Co bardziej doświadczeni mogą się pokusić o wymianę pod domem, z naprawą poradzi sobie każdy warsztat.

Problemy z mocą mogą być również spowodowane uszkodzonym/zabrudzonym zaworem recyrkulacji spalin EGR, który również był w tym silniku wyposażeniem standardowym. Uszkodzonych zaworów w Polsce praktycznie się nie wymienia. Większość mechaników decyduje się po prostu na ich zaślepienie, co skutkuje natychmiastową poprawą osiągów. Takie postępowanie przekłada się jednak na czystość spalin – silnik emituje więcej cząstek stałych (pod obciążeniem dymi na czarno).

Mechaniczna pompa wtryskowa Boscha z czasem zastąpiona została opracowanymi przez Volkswagena pompowtryskiwaczami. Układ ten powstał jako niemiecka odpowiedź na włoski system Common Rail – Niemcy postanowili połączyć w jeden element pompę wtryskową i wtryskiwacz. Chociaż układ jest dość skomplikowany (pompowtryskiwacze napędzane są osobnym wałkiem zamontowanym w głowicy), jego trwałość jest całkiem zadowalająca. Minusem takiego rozwiązania jest jednak charakterystyczna, głośna praca jednostki napędowej (zwłaszcza na biegu jałowym) i konieczność stosowania specjalnych, zalecanych przez Volkswagena olejów. Awaria pompowtryskiwacza, podobnie jak w przypadku pompy wtryskowej, objawia się problemami z uruchomieniem silnika, nierówną pracą i przerwami w mocy. Przy wyborze części zamiennych należy kierować się kodem urządzenia (w końcówce numeru seryjnego znajdziemy oznaczenie np. AR czy AF odpowiadające konkretnym wersja silnika). Używany wtryskiwacz t koszt od 300 do ok. 500 zł. Na podobną kwotę warsztaty wyceniają regenerację.

Silnik 1,9 TDI cieszy się dobrą opinią użytkowników, ale decydując się na niego trzeba pilnować paru kluczowych kwestii. Po pierwsze – w przypadku jednostek z pompowtryskiwaczami - wszelkie oszczędności na oleju silnikowym szybko odbiją się na układzie wtryskowym. Trzeba stosować wyłącznie dobrej klasy oleje – wymianę najlepiej przeprowadzać raz na 10 tys. km. Trzeba też zdawać sobie sprawę z faktu, że cechą jednostek wyposażonych w pompowtryskiwacze jest duży apetyt silnika na olej. Dotyczy to głównie jednostek eksploatowanych w tzw. warunkach autostradowych – długotrwała praca przy wysokiej prędkości obrotowej skutkuje często bardzo dużym zużyciem środka smarnego. Wybierając się np. na wczasy do Chorwacji lepiej zabrać ze sobą trochę oleju na dolewkę i kontrolować jego stan co 700-1000 km.

Nie można też oszczędzać na układzie rozrządu. W początkowym okresie producent zalecał wymianę paska i napinaczy co 60 tys. km. Z czasem interwał przesunięto na 90 i 120 tys. km. Dla własnego bezpieczeństwa radzimy wymieniać rozrząd częściej niż wynika to z książki serwisowej. Pamiętajmy również by każdorazowo, przy wymianie paska i napinacza, bezwzględnie wymienić koło pasowe napędu rozrządu (wraz ze śrubą mocującą) przykręcone do wału korbowego. Mechanicy często zapominają o tym elemencie, z czasem dochodzi do poluzowania się klinów co w efekcie skutkuje przeskoczeniem paska i zniszczeniem głowicy (rozrząd jest kolizyjny).

Jakich typowych usterek można się spodziewać kupując 1,9 TDI? Przy większych przebiegach często psuje się zawór N75 odpowiedzialny za sterowanie ciśnieniem doładowania. Usterka skutkuje brakiem mocy, przez co łatwo pomylić ją z awarią turbosprężarki. Jeśli zauważymy tego typu problemy w naszym aucie najpierw umówmy się na diagnostykę komputerową. Dzięki temu uda nam się uniknąć nieuczciwych mechaników, którzy będą chcieli wmówić nam, że turbosprężarka kwalifikuje się do wymiany. Koszt wymiany zaworu N75 nie powinien przekraczać 200 zł – za regenerowaną turbosprężarkę zapłacić trzeba, co najmniej, tysiąc złotych.

Często pękają również węże w układzie dolotowym. Usterka daje o sobie znać dymieniem i spadkami mocy, koszt używanych to około 150 zł. Podobna przypadłość dotyczy również węży w układzie chłodzenia.

Z czasem – pamiętajmy, że realne przebiegi większości silników 1,9 TDI przekraczają 400 tys. km - problemy sprawiają sprawiają przepływomierze powietrza i turbosprężarki. Właściciele mocniejszych wersji wyposażonych w turbiny o zmiennej geometrii łopatek muszą pamiętać, że jazda o kropelce i unikanie wysokich obrotów sprawi, że z czasem kierownica łopatek przestanie funkcjonować (zapiecze się). Raz na jakiś czas wskazane jest więc popuścić nieco wodze fantazji i „przepalić” silnik przy wysokich prędkościach obrotowych.

Problemy mogą też sprawiać dwumasowe koła zamachowe montowane w zasadzie do wszystkich jednostek o fabrycznej mocy nominalnej przekraczającej 90 KM. Koszt wymiany koła razem ze sprzęgłem waha się miedzy 1500-2500 zł. Za mniej niż tysiąc powinniśmy kupić element regenerowany, który wytrzymać powinien około 100 tys. km.

Zaletą wszystkich silników rodziny 1,9 TDI jest solidna budowa i prostota konstrukcji, dzięki czemu ceny robocizny są raczej przystępne.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2019-03-24

Wersje

NADWOZIA

Zobacz nowego Seata Toledo2012-06-25Nowy Seat Toledo! Między Leonem i Exeo2012-03-02Seat Toledo III. Tani przez... wygląd2012-02-22Wszystko o nowym Seacie Toledo2012-09-16Seat Leon I/Toledo II - hiszpański temperament i... montaż2011-10-16Nowy Seat Toledo. Znamy ceny2013-07-22

Seat Toledo II 1.9 TDI 110 KM - PODOBNE SAMOCHODY

Opel Astra

Opel Astra

2.0 DTI 100 KM diesel1999sedanautomatprzedni
cena średnia 7 000 zł
OCENY
Dostępność

Seat Toledo II 1.9 TDI 110 KM Opinie i komentarze

NAJCZĘŚCIEJ POSZUKIWANE

Jesteśmy też na Facebook Nasz kanał na YouTube RSS