Wiele osób mylnie sądzi, że produkowany w latach 2003-2009 model to pierwsza generacja Lexusa RX. Wynika to z faktu, że poprzednik – typoszereg XU10 – oferowany był zaledwie przez pięć lat i rzadko kiedy trafiał do Europy. Z następcą było inaczej – poza Japonią auto produkowano również w Wielkiej Brytanii (Cambridge).
Lexus RX II generacji
Wzorem poprzednika samochód oferowano wyłącznie w wersji pięciomiejscowej, a pod maską instalowane były wylko benzynowe jednostki napędowe. W Europie spotkamy V6 o mocach od 204 KM – model RX300 - do 276 KM – model RX330. Wszystkie są wyjątkowo trwale i mają napęd rozrządu realizowany (prawdziwie bezobsługowym) łańcuchem! Wszystkie standardowo oferowano również z automatycznymi skrzyniami biegów.
Lexus RX II generacji
Już w 2004 roku na rynku zadebiutowała odmiana hybrydowa – RX400h. Wyposażono ją w benzynowy motor o pojemności 3.1 l i dwa elektryczne silniki trakcyjne. Sama architektura układu napędowego bardzo przypomina Priusa, ale Lexus pochwalić się może dodatkowym silnikiem elektrycznym przy tylnej osi. W rezultacie mamy więc samochód z napędem 4x4, ale silnik benzynowy nie ma połączenia z tylnymi kołami. Chociaż brzmi to skomplikowanie, sprawdza się całkiem nieźle – oczywiście – głównie w mieście. W takim trybie średnie spalanie utrzymać można nawet poniżej 10 l/100 km, co jest wynikiem zdecydowanie lepszym niż w benzynowych V6 (średnio miedzy 13,5 a 16 l/100 km).
Lexus RX II generacji
Mankamentem jest jedynie mniejszy niż w benzyniakach akumulator służący do uruchamiania silnika spalinowego (akumulatory trakcyjne służą jedynie do napędu silników elektrycznych). Warto pilnować jego stanu, bo jego awaria unieruchamia pojazd. Hybryda ma też inne wady. Jedną z nich jest daleki od ideału rozkład mas, co skutkuje dużą podsterownością w czasie szybkich manewrów.
Lexus RX II generacji
Niestety - auto rozczaruje osoby szukające komfortu Mercedesa ML czy precyzji prowadzenia BMW X5. Zwłaszcza we wnętrzu zauważymy trwałe, acz zdecydowanie mniej wyszukane, materiały wykończeniowe - samochód sprawia wrażenie stworzonego w oparciu o nieco inną filozofię niż pojazdy europejskie (np. niewiele osłon pod maską, nieosłonięte przewody czy elementy instalacji elektrycznej). Lexus deklasuje jednak europejską konkurencję pod względem bezawaryjności. Chociaż najstarsze egzemplarze dawno już skończyły 15. rok ”życia”, wciąż trudno mówić o typowych przypadłościach. ”Naprawy” ograniczają się właściwie do wymian elementów eksploatacyjnych - auto zdaje się raczej równomiernie - stosownie do wieku - zużywać niż psuć.
[image 36428 right]Nie oznacza to jednak, że RX jeździ się tanio. Kompleksowy remont zawieszenia pochłonie kilka tysięcy złotych – trzeba też przygotować się na usterki wynikające z wieloletniej eksploatacji: zużyte stacyjki, wypalone odbłyśniki reflektorów ksenonowych, zatarte czujniki poziomowania świateł, wyeksploatowane przekładnie kierownicze czy automatyczne skrzynie biegów. Wysokie koszty potęguje również brak zamienników. Chcąc utrzymać wóz w dobrej kondycji czasem trzeba będzie odwiedzić ASO.