Citroen C6 I 2.7 HDI 204 KM
Citroen C6 to ostatni pojazd tego francuskiego producenta, który próbował rzucić rękawicę niemieckim samochodom segmentu premium.
Odkąd w 2000 roku z oferty Citroena znikł model XM, rolę okrętu flagowego francuskiej marki pełnił komfortowy, acz niezbyt reprezentacyjny model C5. Na następcę rzucającego się w oczy „żelazka”, jak często nazywano XM-y, trzeba było czekać aż pięć lat. Francuzi udowodnili jednak, że było warto – limuzyna o nazwie C6 po raz kolejny zachwyciła niezwykłym designem i wysokim komfortem.
Samochód zaprojektowano tak, by nawiązywał do legendarnych modeli Citroena. Wklęsła tylna szyba czy charakterystyczna linia boczna każdemu miłośnikowi francuskich aut przywodzą na myśl kultowy już model CX. C6 wyposażono standardowo w hydropneumatyczne zawieszenie, z którego słynęły luksusowe limuzyny Citroena. Co warto zauważyć, linia nadwozia tylko z pozoru przypomina auta typu liftback. W rzeczywistości C6 ma nadwozie typu sedan, w którym tylna klapa nie otwiera się razem z szybą (kolejne nawiązanie do CX-a).
Wyposażenie samochodu jest bardzo bogate. Jednym z ciekawszych elementów jest wyświetlacz typu HUD (Head Up Display), który wyświetla niezbędne informacje (m.in. prędkość) na przedniej szybie, bezpośrednio w polu widzenia kierowcy. Pojazd należy do jednych z lepiej wyposażonych, chociaż w tej klasie drażnić mogą nieco dźwigienki kierunkowskazów przejęte z tańszych modeli koncernu PSA (takie same, jak np. w Peugeocie 307).
Dzięki hydropneumatycznemu zawieszeniu Citroen C6 zapewnia wyśmienity komfort jazdy, chociaż charakterystyka zawieszenia nie wszystkim przypadnie do gustu. Samochód wyraźnie „buja się” na zakrętach, przy wyższych prędkościach (rzędu 200 km/h) ma również pewne problemy z trzymaniem toru jazdy. Na szczęście zawieszenie posiada funkcję „sport”, która jest receptą na tego typu przypadłości. Pamiętajmy jednak, że samochodu tej klasy nie kupuje się dla sportowych emocji.
Citroen C6 debiutował w 2005 roku. Auto przetrwało w produkcji długo, bo do grudnia 2012 roku. Jednak producentom samochodów popularnych bardzo ciężko jest rywalizować z segmencie premium z firmami niemieckimi. Citroen C6 nigdy nie zagroził pozycji samochodom Audi, BMW czy Mercedesa, a jego sprzedaż nigdy nie była szczególnie wysoka.
Samochody Citroena cierpią na dość znaczy spadek wartości. Podobnie jest w przypadku C6, dzięki czemu model ten możemy kupić znacznie taniej niż dowolny pojazd produkcji niemieckiej z porównywalnego rocznika.
Co ważne, auto cieszy się raczej dobrą opinią, awaryjność jest na niskim poziomie. Hydropneumatyczne zawieszenie jest trwałe, szybciej zużywają się wahacze, które i tak wytrzymują solidne przebiegi. Auto nasycone jest elektroniką, więc trzeba zdawać sobie sprawę, że serwis trzeba będzie zlecić sprawdzonemu i fachowemu (a przez to zapewne nietaniemu) warsztatowi. Sama elektronika generalnie w autach bezwypadkowych działa bezawaryjnie, chociaż zdarzają się usterki pokładowego twardego dysku, czy niektórych wyświetlaczy.
Citroena C6 sprzedawano głównie z silnikami V6: benzynowym (215 KM) i dwoma wysokoprężnymi 2.7 HDI (208 KM) i 3.0 HDI (241 KM). W ofercie była również czterocylindrowa jednostka 2.2 HDI, ale ze względu na niską moc (173 KM) rzadko była wybierana przez klientów. Wszystkie silniki współpracowały z automatyczną skrzynią biegów japońskiej produkcji.
Na rynku wtórnym najłatwiej o egzemplarze z silnikami 2.7 HDI, które stanowią dobre połączenie osiągów i akceptowalnego zużycia paliwa. Jednostka ta nie sprawia większych problemów, jedyną typową usterką jest awaria samoregulatorów zaworów, co następuje na skutek zbyt długiej jazdy na zużytym oleju. Ponadto korozja może atakować metalowe przewody układu chłodzącego.
Uwaga - olej w skrzynie biegów również podlega wymianie, gorzej, że komunikat informujący o konieczności wymiany da się odczytać wyłącznie w odpowiednio wyposażonym warsztacie. Jeśli skrzynia nie działa dobrze, szarpie, a samochód podczas ruszania potrafi zgasnąć, to już ostatni dzwonek na wizytę w serwisie.
Ceny części do Citroena C6 są zróżnicowane. Te, które są wspólne Citroenem C5 i Peugeotem 407 nie kosztują dużo i dostępne są również jako tańsze zamienniki. Gorzej wygląda sprawa z częściami stosowanymi wyłącznie w C6, jak elementy blacharskie czy niektóre układy elektroniczne. Tutaj trzeba się liczyć ze sporymi wydatkami.
Używany Citroen C6 może być dobrą inwestycją. Wytypowany samochód trzeba jednak dogłębnie prześwietlić w dobrym serwisie, powypadkowe, niefachowo naprawione egzemplarze mogą się bowiem okazać skarbonką bez dna.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2014-09-21