Dacia Spring 45 45 KM
Dacia Spring to europejską wersja oferowanego w Chinach - elektrycznego Renault KZ-E. On sam bazuje jednak na spalinowym modelu Renault Kwid, co ma oczywiście swoje konsekwencje, chociażby w postaci ograniczonej przestrzeni na baterie akumulatorów.
Dacia Spring ma 3 734 mm długości, 1 579 mm szerokości (1 770 z rozłożonymi lusterkami) i 1 516 mm wysokości. Prześwit to 151 mm – rozstaw osi – 2 423 mm. Średnica zawracania auta to zaledwie 9,6 metra. Bagażnik może pomieścić 290 l bagażu.
Źródłem napędu (na przednie koła) jest elektryczny silnik trakcyjny generujący zaledwie 33 kW (44 KM) ale aż 125 Nm. Moc dostępna jest w zakresie 3000-8200 tys. obr./min. Maksymalny moment obrotowy: 500-2500 obr./min. Osiągi? Nie porywają, ale w zupełności wystarczą do jazdy po mieście.
”Sprint” Springiem do 100 km/h zajmuje 19,1 s, a prędkość maksymalna to 125 km/h. Do 50 km/h samochód rozpędza się ze startu stojącego w 5,8 s.
Bateria akumulatorów (litowo-jonowych) liczy 12 modułów pracujących pod napięciem 230 Voltów o pojemności skromnych 27,4 kWh. Wg cyklu pomiarowego WLTP w trybie mieszanym zapewniają one zasięg do 230 km. W mieście może to być jednak nawet do 305 km.
Korzystając z domowego gniazdka auto naładujemy do pełna w 13,5 godziny. Niecałe pięć godzin zajmie nam ”tankowanie” przy pomocy domowej ładowarki ściennej. Szybka ładowarka publiczna pozwala naładować akumulatory do 80 proc. w mniej niż godzinę.
Dacia Spring została zaprezentowana w 2020 roku. W salonach samochód pojawił się rok później.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2023-01-05