Jeep Gladiator 3.0 MultiJet 267 KM
Jeep Gladiator został oficjalnie zaprezentowany na salonie w Los Angeles w listopadzie 2018 roku. Na jego europejską premierę musieliśmy czekać przeszło dwa lata. Samochód został zbudowany na bazie Wranglera. Pickup jest jednak znacznie większy - ma 513 cm długości, czyli aż o 79 cm więcej niż Wrangler.
By zmieścić skrzynię ładunkową o długości 153 cm, inżynierowie o 49 cm (do 348 cm) zwiększyli rozstaw osi. Jeep Gladiator zapewnia wysokie możliwości terenowe, typowe dla Jeepów. W aucie zastosowano system napędu wszystkich kół full-time Selec-Trac 4x4, obejmujący dwubiegową skrzynię rozdzielczą o przełożeniu redukcyjnym równym 2,72:1, a także oś przednią i tylną Dana 44 heavy-duty trzeciej generacji z przełożeniem 3,73:1. Kąt natarcia wynosi aż 43,6 stopnia. Kąt zejścia – 26. Mniej imponujący – za sprawą dużego rozstawu osi – jest kąt rampowy, który wynosi 20,3 stopnia. Trakcję poprawia tylny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu.
Wszystkie poziomy wyposażenia w gamie Gladiatora noszą oznaczenie Trail Rated, potwierdzające wysokie możliwości terenowe. Jednocześnie Gladiator jest samochodem dobrze wyposażonym m.in. w zaawansowane systemy bezpieczeństwa oraz łączności. Sercem systemu infotainment jest dotykowy ekran o przekątnej 7 lub 8,4 cala, natomiast ekran między analogowymi wskaźnikami ma 7 cali. Standardem jest kamera cofania, opcją kamera z przodu, która ułatwia jazdę w terenie.
We wszystkich wersjach wyposażenia pod maską europejskich egzemplarzy znajduje się 3,0-litrowy silnik MultiJet V6, który zapewnia moc 264 KM i moment obrotowy o wartości 600 Nm. Silnik współpracuje automatyczną skrzynią biegów o ośmiu przełożeniach i rozpędza Gladiatora do 100 km/h w 8,6 s.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2021-05-04