Montaż instalacji gazowej do samochodu z wtryskiem bezpośrednim jest nieco problemowy, a czasami nawet niemożliwy. Na rynku dostępnych jest kilka instalacji dedykowanych do tego typu aut, ale koszt ich założenia jest wyższy niż standardowo. Problem leży w konstrukcji wtryskiwaczy benzyny, które dzięki wtryskowi mieszanki utrzymują optymalną temperaturę pracy. Przy braku wtrysku benzyny wtryskiwacze szybko się przegrzewają i może dojść do ich zapieczenia. Dlatego, by chłodzić fabryczne wtryski, komputer sterujący instalacją LPG musi co pewien czas włączać wtrysk benzyny. Z tego względu, żeby nie narażać się na ryzyko nieodwracalnego uszkodzenia wtryskiwaczy należy wybrać instalację renomowanego producenta i zamontować ją w dobrym warsztacie.
Mercedes - Benz CLS W218 63 AMG S 585 KM
Mercedes - Benz CLS
Model CLS dostępny jest w ofercie Mercedesa od 2004 roku (debiut na salonie genewskim). To odpowiedz niemieckiej firmy na rodzącą się w Europie i USA modę na tzw. „czterodrzwiowe coupe”. Nadwozie auta określane jest mianem fastback - sylwetka przypomina sportowe coupe, auto ma jednak cztery drzwi, dzięki czemu pełnić może również rolę firmowej limuzyny do wożenia vipów.
W 2010 roku debiutowała druga generacja tego modelu, po 4 latach poddano ją liftingowi. Odświeżony samochód debiutował na salonie paryskim w 2014 roku.
Mercedes - Benz CLS W218
Druga generacja Mercedesa CLS (W218) debiutowała jesienią 2010 roku. Równe cztery lata później model poddany został liftingowi. Samochód kontynuuje tradycje zapoczątkowane I generacją i początkowo był dostępny wyłącznie jako czterodrzwiowy sedan. Dopiero w 2012 roku oferta została poszerzona o kombi nazwane Shooting Brake.
W 2014 roku CLS został poddany liftingowi. Odświeżona wersja debiutowała na jesiennym salonie w Paryżu.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2017-01-06