GLE Coupe to rękawiczka rzucona w twarz BMW X6. Podobnie, jak ono samochód łączy cechy dużego, rodzinnego SUVa i usportowionego auta z nadwoziem Coupe. Dzieło stylistów z Bawarii przypomina chociażby charakterystyczny, nisko opadający w tylnej części nadwozia dach.
Pas przedni nawiązuje do nowych modeli producenta spod znaku trójramiennej gwiazdy. Tył z kolei mocno przypomina najnowszą klasę S w wersji Coupe. Do terenówek upodabniają model czarne, plastikowe nakładki progów i nadkoli. Samochód otrzymał również dwie, podwójne końcówki układu wydechowego, standardowym wyposażeniem są ogromne aluminiowe felgi w rozmiarze 20 cali. Jeszcze większe koła - o średnicy 21 cali - otrzymała najmocniejsza odmiana GLE 450 AMG. Samochód wyróżnia się poza tym dodatkowym pakietem spoilerów, adaptacyjnym zawieszeniem pneumatycznym Airmatic i dziewięciostopniową, automatyczną skrzynią biegów.
We wnętrzu Mercedesa GLE Coupe znajdziemy sportowe akcenty - należą do nich niewielka, trójramienna kierownica, osadzone w głębokich tubach zegary i sportowe fotele. Na szczycie deski rozdzielczej pojawił się zupełnie nowy wyświetlacz systemu multimedialnego. Klienci mają do wyboru różne wersje wykończenia - w zależności od gusty zdecydować się można na dekoracyjne dodatki z czarnego, fortepianowego plastiku, drewna lub aluminium. W topowej odmianie GLE 450 AMG znajdziemy dekoracyjne inkrustacje z włókien węglowych i skórę nappa.
Mercedes GLE I generacji został zaprezentowany w 2015 roku. Samochód nie był całkowicie nową konstrukcją, ale Mercedesem ML (czasem zwanym klasą M) po dość znacznym liftingu (przy okazji modernizacji zmieniono nazwę).
Z zewnątrz auto niewiele różni się od ML-a Jak to zwykle przy liftingach bywa, nowa jest m.in. osłona chłodnicy, zderzak i reflektory. Wersję AMG rozpoznać możemy po zmodyfikowanym zderzaku, osłonie chłodnicy z jednym żebrem, dwóch, podwójnych, zakończeniach wydechu i 20-calowych felgach lakierowanych na czarno.
W kabinie ograniczono się do drobnych zmian. Nowa jest m.in. wielofunkcyjna kierownica i zestaw multimedialny.
Mercedes GLE oferowany był z szeroką gamą jednostek napędowych. Wśród benzynowych znajdowały się m.in. podwójnie doładowane 3,0 l V6 o mocy 333 KM i 480 Nm. Dla bardziej wymagających zarezerwowano – również podwójnie doładowane - V8 o pojemności 4,7 l (435 KM i 700 Nm). Amatorzy silników Diesla mogli się zdecydować na wersję 250d z czterocylindrowym 2,1 l. Motor rozwija 204 KM i 500 Nm. Na liście znalazł się też trzylitrowy V6 dysponujący mocą 258 KM i maksymalnym momentem obrotowym 620 Nm.
Wszystkie modele z silnikami wysokoprężnymi standardowo oferowane były z nową, dziewięciostopniową skrzynią biegów 9G-Tronic. Kierowcy z żyłką sportowca mogki zdecydować się na GLE 63 AMG lub jego wzmocnioną odmianę – GLE 63 AMG S. Oba samochody napędzane są podwójnie doładowanym benzynowym V8 o pojemności 5,5 l. „Podstawowy” model ma 557 KM i 700 Nm, co zapewnia sprint do 100 km/h w 4,3 s i prędkość maksymalną 250 km/h. Wzmocniona odmiana GLE 63 AMG S rozwija 585 KM i 760 Nm. Tak wyposażone auto rozpędza się do 100 km/h w 4,2 s.
W ofercie znalazł się też hybrydowy (plug-in) model GLE 500 e 4 Matic. Głównym źródłem napędu jest tutaj benzynowy 3,0 l BlueDIRECT V6 o mocy 333 KM i maksymalnym momencie obrotowym 480 Nm. Oprócz niego samochód dysponuje też motorem elektrycznym o mocy 116 KM i 340 Nm. Baterie o pojemności 8,8 kWh pozwalają pokonać dystans do 30 km korzystając wyłącznie z silnika elektrycznego. Samochód standardowo oferowany będzie z siedmiostopniową, automatyczną skrzynię biegów 7G-Tronic.
Mercedes GLE generacji W167 debiutował na salonie paryskim jesienią 2018 roku. Samochód opracowano od podstaw.
Stylistycznie auto nawiązuje do poprzednika, zachowano np. charakterystyczne okienko za słupkiem C. Z kolei przednia część nadwozia oraz smukłe przednie i tylne światła nawiązują do innych nowych modeli Mercedesa.
Sporą rewolucję stanowi wnętrze nowego GLE, model ten jest pierwszym Mercedesem, który był oferowany z opcjonalnym trzecim rzędem foteli, stając się pojazdem siedmioosobowym.
Dlatego w samochodzie aż o 8 cm zwiększono, w stosunku do poprzednika, rozstaw osi.
W kabinie znajdziemy dwa ekrany o przekątnej 12,3 cala, skryte pod jedną taflą szkła.
We wrześniu 2019 roku na salonie we Frankfurcie pokazano Mercedes GLE Coupe. Co ciekawe, ta wersja nie różni się od klasycznej tylko inaczej ukształtowaną tylną częścią nadwozia.
Mercedes GLE Coupe ma bowiem o 6 cm krótszy rozstaw osi niż GLE (ale i tak o 2 cm dłuższy niż GLE Coupe I generacji), ponadto ma 4,94 m długości, czyli jest o 2,5 cm dłuższy niż GLE. Natomiast przednia część nadwozia, jak i wnętrze GLE i GLE Coupe są identyczne.
W 2021 roku Mercedes GLE, również w Coupe, otrzymał nową, zelektryfikowaną gamę jednostek napędowych. Silniki wyposażono w układ typu mild z 48-voltową jednostką ISG, czyli silnikiem elektrycznym pełniącym rolę rozrusznika i alternatora.
ISG jest w stanie wspomagać silnik spalinowy dodatkową mocą (20 KM) i momentem obrotowym (200 Nm).