Skoda Fabia I 1.4 68 KM
Skoda Fabia
Skoda Fabia to typowy reprezentant segmentu B. Pierwsza generacja auta była zarazem pierwszym modelem opracowanym w całości przy współpracy z Volkswagenem i przyczyniła się do spopularyzowania czeskiej marki w Europie.
Pierwsza generacja produkowana był dość długo po od 2000 do 2007 roku. Wówczas wprowadzono na rynek Fabię II, która oczywiście również była oparta na niemieckich rozwiązaniach technicznych (silniki, skrzynie biegów, płyta podłogowa).
Trzecia generacja Skody Fabii debiutowała na salonie paryskim w 2014 roku.
Samochody - niezależnie od generacji - chwalone są za stosunkowo przestronne wnętrze, pewne właściwości jezdne i - jak na tę klasę - wysoką trwałość. Fabie całkiem nieźle trzymają ceny na rynku wtórnym - głównie za sprawą umiarkowanej awaryjności i łatwości obsługi.
Skoda Fabia I
Fabię zaprezentowano po raz pierwszy w 1999 roku. Samochód zbudowany został w oparciu o płytę podłogową Volkswagena Polo, na której bazuje również m.in. Seat Ibiza/Cordoba. Auto dostępne było w trzech wersjach nadwoziowych: jako pięciodrzwiowy hatchback, czterodrzwiowy sedan oraz kombi (pojemność bagażnika 426 litrów). To właśnie kombi na rynku wtórnym najszybciej znajduje nabywców, natomiast największa liczba ogłoszeń sprzedaży dotyczy wersji hatchback.
Skoda Fabia oferuje przyzwoite warunki podróżowania czterem dorosłym osobom - rozstaw osi 246 cm zapewnia wystarczającą przestrzeń na nogi zarówno z przodu, jak i z tyłu. Nadwozie dokładnie przemyślano i przekalkulowano pod względem bezpieczeństwa. Cztery gwiazdki w testach EuroNCAP również należy uznać za dobre osiągnięcie.
Wybór wersji silnikowych jest bardzo bogaty. W Fabii montowano jeden z ośmiu silników benzynowych i jeden z sześciu diesli. Salonowe cenniki otwierały samochody z silnikami trzycylindrowymi o pojemności 1.0. Przez pierwsze trzy lata produkcji jednostka ta dysponowała mocą zaledwie 50 KM, w 2002 roku jej pojemność podniesiono do 1.2 l, a moc - do 54 KM, ponadto pojawiła się wersja 12-zaworowa o mocy 64 KM. Są to proste silniki z łańcuchem rozrządu, a do największych ich wad (oczywiście poza całkowitym brakiem osiągów) zaliczyć trzeba plastikowy kolektor dolotowy, co znacząco podnosi koszt instalacji gazowej (do około 3000 zł).
Większą mocą mogą pochwalić się silniki o pojemności 1.4 l, chociaż trzeba zwrócić uwagę, że w Fabii montowano dwie zupełnie różne jednostki o tej pojemności. Pierwsza z nich (MPI) to archaiczna konstrukcja z wałkiem rozrządu w bloku, pamiętająca czasy gdy Skoda była samodzielną firmą. Nie zachwyca ona kulturą pracy ani zużyciem paliwa, ale jest łatwa i tania w naprawach, można również tanio zamontować LPG. Główne wady to zużywanie oleju, dość szybko naciągający się łańcuch rozrządu oraz podatność na przegrzanie.
Silniki oznaczane 1.4 16V pochodzą od Volkswagena i dysponują mocą 75 lub 100 KM. Obie są godne zainteresowania. Natomiast jako ciekawostkę należy potraktować silnik dwulitrowy (115 KM). Wersja ta rzadko występuje na rynku wtórnym, a jej główną zaletą jest podatność na "zagazowanie".
Fani silników Diesla również mają w czym wybierać. Dobrą opinią cieszy się silnik 1.9 SDI. Jest to jednostka z wtryskiem pośrednim i bez turbosprężarki. Osiągi i kultura pracy są więc dalekie od ideału, za to niebagatelną zaletą jest bezawaryjność. Warto jednak pamiętać, że większość tych silników ma już za sobą naprawdę poważne przebiegi.
W Polsce szybko znajdują nabywców również silniki 1.9 TDI o mocy 101 KM. Jednostka ta posiada turbosprężarkę oraz pompowtryskiwacze, jej koszt utrzymania jest więc zdecydowanie wyższy, ale i osiągi zupełnie przyzwoite. Koszt regeneracji turbiny wynosi około 1000-1500 zł, natomiast nowy pompowtryskiwacz kosztuje około 900 zł. Kłopotliwa jest również wymiana rozrządu (co 90 tys. km), przez co pochłonie około 500-1000 zł.
Mniejszym zużyciem paliwa może pochwalić się trzycylindrowy silnik 1.4 TDI (występował w trzech wariantach mocy - 70, 75, 80 KM). Trzy cylindry dają o sobie znać również gorszą kulturą pracy.
W kategorii "usterkowość" Fabia jest "średniakiem". Odzwierciedlają to m.in raporty TUV, w których czeski maluch konsekwentnie zajmuje miejsca w połowie tabeli. Typowe usterki, z jakimi spotkać się może właściciel Skody, to np. niewielkie wycieki z zespołu napędowego i awarie pompy wodnej (silnik 1,4MPI), awarie elektryki (światła stopu/cofania, centralny zamek, podnośniki szyb), czy przedwczesne zużycie łańcuszków rozrządu (1,4 MPI).
Poza tym - jak zwykle na polskich drogach - trzeba się też liczyć z usterkami zawieszenia (wahacze, końcówki drążków kierowniczych, aczkolwiek szczególnie szybko ulegają zużyciu łączniki stabilizatorów). Koszty napraw nie są wysokie, w Fabii zastosowano bowiem klasyczne rozwiązanie - z przodu kolumny McPhersona, a z tyłu belkę sztywną.
Sporą zaletą samochodu jest natomiast bardzo dobre zabezpieczenie antykorozyjne. Bezwypadkowe egzemplarze praktycznie wolne są od problemów z rdzą. Wybór karoseryjnych części zamiennych jest bardzo bogaty i obejmuje zarówno elementy oryginalne, jak i różnej jakości zamienniki. Popularność samochodu powoduje, że nie zwykle nie ma również problemu ze znalezieniem elementów używanych. Ceny nie są wysokie.
Wyposażenie używanych Fabii jest bardzo zróżnicowane. Raczej unikać trzeba egzemplarzy bazowych z czarnymi zderzakami, które na wyposażeniu nie mają praktycznie nic poza kołami i kierownicą (brak np. wspomagania kierownicy). Natomiast w najbogatszych wersjach znaleźć możemy np. elektrycznie sterowane szyby, a nawet klimatyzację. Gorzej, że większość z nich pochodzić będzie z importu, auta z polskich salonów najczęściej są uboższe i napędzane słabszymi silnikami.
Mimo wszystko, pierwszą generację Skody Fabii uznać trzeba za bardzo udany samochód. Duża odporność na korozję, niewysoki koszt utrzymania, niskie spalanie i szeroki wybór silników powodują, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2015-11-02