Audi A5 I 2.0 TDI 143 KM
Audi A5
Audi A5 debiutowało w 2007 roku. Dwudrzwiowe coupe od początku zachwycało piękną linią nadwozia i świetnie dobranymi proporcjami. W momencie debiutu Audi A5 oferowane było w dwóch wersjach nadwoziowych - jako coupe oraz kabriolet. W 2009 roku ofertę modelu A5 poszerzono kolejną odmianę - pięciodrzwiowego liftbacka, który otrzymał oznaczenie sportback. Auto cieszy się bardzo dobrą opinią użytkowników. Do mankamentów zaliczyć można właściwie jedynie przeciętny poziom wyposażenia podstawowych wersji i wysokie ceny. Niezaprzeczalnymi zaletami auta są za to dobre osiągi, świetne właściwości jezdne (zwłaszcza w wersji quattro) i niska utrata wartości.
Audi A5 I
Pierwsza generacja Audi A5 – typoszereg 8T - budowana była w latach 2007-2016. Samochód w znacznym stopniu bazował na czwartej generacji modelu A4. Autorem stylistyki był Walter DaSilva. W 2011 roku samochód przeszedł planowaną operację odmładzającą, w ramach której zmieniono wygląd pasa przedniego (reflektory, maska, osłona chłodnicy) i tylnego zderzaka oraz lamp. Samochód cieszy się dobrą opinią – większość rozwiązań technicznych (a nawet deskę rozdzielczą) dzieli z popularnym i stosunkowo łatwym w naprawach A4. Niezależnie od modelu, wszystkie egzemplarze wyposażone są m.in. w automatyczną klimatyzację i pakiet elektryczny (szyby przednie, lusterka).
Silnik
Jednostka 2,0 l TDI koncernu Volkswagena zadebiutowała w 2003 roku. Silnik szybko dał się poznać, jako dynamiczna i oszczędna jednostka, ale - zwłaszcza w początkowym okresie produkcji - przysparzał kierowcom wielu problemów. Te dotykają głównie odmiany produkowane do 2008 roku - wyposażone w pompowtryskiwacze. Po tym czasie jednostki otrzymały bezpośredni wtrysk paliwa systemu Common Rail, który rozwiązał większość problemów.
W silnikach z pompowtryskiwaczami (przed 2008 rokiem) standardem jest tzw. „osiadanie” (wersje 8-zaworowe) lub pękanie (odmiany z 16-zaworowe) głowic. W obu przypadkach winę ponoszą oszczędności materiałowe producenta. Przykre konsekwencje mają też - niestety liczne - usterki układu smarowania, którego niedomagania - przez większość czasu - przebiegają bezobjawowo. W mocniejszych wersjach z wałkami wyrównoważającymi dochodzi do wyrobienia krawędzi ośki napędzającej pompę oleju. W pozbawionych tego rozwiązania jednostkach standardem jest wyrobienie się łańcucha lub koła zębatego napędu pompy oleju. W każdym z przypadków efekt jest identyczny - nagły spadek ciśnienia smarowania i zatarcie. Ponieważ montaż nowych części niekoniecznie rozwiązuje problem, wiele warsztatów dokonuje modyfikacji jednostek 2,0 l TDI montując pompy oleju z wcześniejszych 1,9 TDI. W wielu przypadkach okazuje się to całkiem niezłym pomysłem.
Produkowane po 2008 roku 2,0 l TDI z układem Common Rail uchodzą za zdecydowanie trwalsze i godne polecenia jednostki. W ich przypadku trudno mówić o usterkach innych, niż typowe dla nowoczesnych Diesli: uszkodzonych turbosprężarkach, wtryskiwaczach czy dwumasowych kołach zamachowych.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2017-03-12