Land Rover Freelander II 2.2 TD4 150 KM
Land Rover Freelander
Land Rover Freelander to pierwszy w historii marki mały SUV. Samochód trafił do produkcji w 1998 roku, a ostatnie egzemplarze pierwszej generacji zjechały z taśm produkcyjnych w 2006 roku. W tym samym roku debiutowała zupełnie nowa, druga generacja tego auta nazwana Freelander 2.
Land Rover Freelander posiadał samonośne nadwozie z ramą szczątkową, niezależne zawieszenie, nie miał za to blokad dyferencjałów ani reduktora. Pierwszy tak ucywilizowany Land Rover okazał się olbrzymim sukcesem.
Niestety, samochody te trzeba zaliczyć raczej do awaryjnych, w dodatku ceny części zamiennych są wysokie. Posłuszeństwa może odmawiać praktycznie cały układ przeniesienia napędu (sprzęgło, przekładnia kątowa, wał napędowy, półosie), zdarzają się usterki układu elektrycznego, przepala się uszczelka pod głowicą. Zbyt krótko wytrzymuje zawieszenie.
Land Rover Freelander 2 to samochód zbudowany na… płycie podłogowej Forda Focusa II. Samochody te są zbyt krótko sprzedawane i zbyt niewielkie mają przebiegi, by rzetelnie mówić o ich usterkach.
Land Rover Freelander II
Druga generacja Freelandera - oprócz nazwy - nie ma nic wspólnego ze swoim poprzednikiem. Samochód zaprojektowano od podstaw przy współpracy z Fordem. Pojazd powstał w oparciu o płytę podłogową, która stanowi też platformę dla takich modeli, jak m.in Ford Mondeo, Ford Galaxy czy Volvo S80. W stosunku do poprzednika auto stało się zdecydowanie bardziej "cywilizowane" - prowadzenie nie przypomina już ciężarówki, a w kabinie panuje przyjemna cisza. Samochód nie ma już reduktora - w układzie przeniesienia napędu pracuje sprzęgło typu Haldex. Niestety, nie jest to element wybitnie trwały, a jego naprawa może pociągnąć za sobą koszty rzędu kilku tysięcy złotych. Wciąż zdarzają się też usterki osprzętu (alternator, rozrusznik), elektryki czy układu chłodzenia, ale w porównaniu z poprzednikiem samochód zapewnia właścicielowi zdecydowanie mniej (przykrych) niespodzianek.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2013-07-24