Lexus NX II 450h+ 306 KM
Lexus NX
Lexus NX to kompaktowy SUV, który debiutował na salonie w Pekinie wiosną 2014 roku. W polskich salonach auto pojawiło się jesienią tego samego roku.
I generacja została poddana liftingowi w 2017 roku. Zmiany stylistyczne, jakim poddano samochód, były wówczas niewielkie. Samochód otrzymał odrobinę zmodyfikowane światła i nowy zderzak z przodu. Z tyłu również zmieniono kształt świateł zespolonych (są teraz nieco wydłużone).
W wnętrzu 7-calowy ekran systemu infotainment zastąpiono większym, 10,3-calowym. W standardowym wyposażeniu pojawił się pakiet Lexus Safety System + obejmujący adaptacyjny tempomat, system automatycznego hamowania, asystenta pasa ruchu i automatyczne światła drogowe.
Zarówno przed, jak po liftingu Lexus NX był dostępny jako hybryda (300h) o mocy 197 KM (komponent spalinowy stanowi czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 2.5 l) oraz z doładowanym silnikiem benzynowym o pojemności 2.0 i mocy 238 KM.
Lexus NX I generacji przetrwał w produkcji do 2021 roku, gdy debiutowało drugie wcielenie tego modelu. Stylistycznie samochód mocno nawiązywał do poprzednika, chociaż 95 proc. jest nowych. II generacja NX-a jest o 2 cm dłuższa, o 2 cm szersza i o 0,5 cm wyższa od poprzednika. Nieco bardziej, bo o 3 cm zwiększono rozstaw osi.
Dużo zmian zaszło w wnętrzu NX-a. Zniknęły dotykowe płytk i joystickami a pojawił się klasyczny ekran systemu infotainment, który ma standardowo 9,8, a opcjonalnie - aż 14 cali.
W Europie II generacja Lexus NX dostępna jest jako hybryda (350h) o mocy 242 KM oraz hybryda plug-in (450h+) o mocy 306 KM. Klasycznych silników spalinowych brak.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2024-01-28