Mini Paceman R61 2.0 SD DPF 143 KM
Mini Paceman debiutowało jesienią 2012 roku na salonie w Paryżu. Sprzedaż rozpoczęła się niedługo później.
Paceman to samochód, który trudno zakwalifikować do konkretnego segmentu. Producent określa go jako SAV, czyli Sport Activity Vehicle. Jak na razie samochody klasyfikowane jako SAV-y produkuje tylko... BMW, które nazywa tak modele z serii X (po raz pierwszy oznaczenie SAV pojawiło się przy okazji premiery X5 ostatniej generacji). Tłumacząc to na polski - SAV to samochód o wyglądzie SUV-a, o zerowych zdolnościach terenowych, za to świetnie spisujący się na asfalcie.
Pod względem rozmiarów Paceman mieści się między Mini One a Countrymanem, od którego jest znacznie, bo aż o 4 cm niższy.
Gamę jednostek napędowych Pacemana otwiera benzynowa jednostka 1.6 turbo o mocy 122 KM. Jest to kolejne wcielenie silnika który stosowany jest m.in. w Peugeotach i Citroenach. Drugi benzynowy silnik ma tę samą pojemność (1.6), ale generuje 184 KM mocy i 240 Nm (260 w trybie overboost) momentu obrotowego. Silnik ten rozpędza Pacemana do 100 km/h w 7,5 s oraz pozwala osiągnąć prędkość 217 km/h. Średnie spalanie w cyklu pomiarowym to 6,1 l/100 km.
Klienci mają również do wyboru dwie jednostki wysokoprężne: 1.6 o mocy 122 KM i 2.0 o mocy 143 KM.
Standardowo Paceman wyposażony jest w sześciobiegową, manualną skrzynię biegów. W opcji dostępna jest również sześciostopniowa przekładnia automatyczna, a także napęd wszystkich kół.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2013-03-14