Seat Ateca I 2.0 TDI 150 KM
Seat Ateca to kompaktowy pojazd oparty na dobrze znanej, modularnej płycie podłogowej Volkswagena - MQB. Jej zastosowanie oznacza, że samochód standardowo posiada napęd na koła przednie, ale w droższych wersjach i z mocniejszymi silniami dostępny jest napęd wszystkich kół. Samochód ma 4,36 m długości, pojemność bagażnika wynosi 510 litrów, w przypadku aut z napędem wszystkich kół spada o 52 litry. Klienci mają do wyboru szeroką gamą jednostek napędowych o mocach od 115 do 190 KM, przy czym wszystkie posiadają doładowanie. Oferta silników Diesla zaczyna się jednostką 1.6 TDI o mocy 115 KM, alternatywnie można wybrać silnik 2.0 TDI o mocy 150 lub 190 KM. Średnie zużycie paliwa tych silników ma wynosić od 4,3 do 5 l/100, co oznacza, że koncern Volkswagena bardzo powoli uczy się na błędach... Oferta silników benzynowych obejmuje trzycylindrową jednostkę 1.0 TSI o mocy 115 oraz silnik 1.4 TSI o mocy 150 KM z technologią dezaktywacji cylindrów (system ACT). Zużycie paliwa przez te silniki to znów absurdalne 5,3 i 6,2 l/100 km. Jak już wspomnieliśmy, moment obrotowy może trafiać na dwa lub cztery koła (system Haldex). Przekazywany jest za pośrednictwem manualnej lub opcjonalnie zautomatyzowanej, dwusprzęgłowej (DSG) skrzyni biegów. Wnętrze zaprojektowano w sposób typowy dla samochodów sportowych (a taką rolę w koncernie Volkswagena ma pełnić Seat), a więc wokół kierowcy. Wyposażenie opcjonalne stanowi system Drive Mode Select, który m.in zmienia mapę wtryskową silnika. W ofercie nie może zabraknąć również systemu infotainment z ekranem dotykowym o przekątnej 8 cali. Dostępny jest również cały szereg systemów - asystentów kierowcy, jak układ monitorowania martwego kąta, adaptacyjny tempomat, czy system rozpoznawania znaków. Uwagę zwraca układ Traffic Jam Assist, który w korkach, w których co chwilę dochodzi do zatrzymania, całkowicie przejmuje prowadzenie (hamowanie, przyśpieszanie ale również kierowanie). Natomiast przy wyższych prędkościach (do 60 km/h) system potrafi wspierać kierowcę w zakresie utrzymywania pasa ruchu i hamowania.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2019-01-14