Volvo S80 II FL2 2.0 T5 245 KM
Volvo S80
Volvo S80 to największa, flagowa limuzyna tego szwedzkiego producenta. Samochód debiutował w 1998 roku i trzeba przyznać, że dzielnie znosi upływ czasu. Obecnie w produkcji znajduje się dopiero druga generacja tego modelu, którą zaprezentowano w 2006 roku. Samochód ten zbudowano od postaw, jest większy, ma również dłuższy rozstaw osi. Co ciekawe jednak, stylistycznie obie generacje są zbliżone - laicy mogą mieć problem z ich odróżnieniem, czy przypisaniem konkretnego pojazdu do danej generacji.
Volvo S80 II FL2
Chociaż druga generacja Volvo S80 oferowana jest klientom od 2006 roku, auto - po kilku kuracjach odmładzających - wciąż znajduje się w ofercie szwedzkiego producenta. W stosunku do poprzednika auto zbudowano w zasadzie od podstaw - jest nie tylko dłuższe, szersze i wyższe ale może się też pochwalić nieco większym - wynoszącym 2835 mm - rozstawem osi. Samochody cieszą się dobrą opinią po części ze względu na wysoką jakość, a po części przez to, że omijają je młodsi kierowcy, którzy szukając bardziej sportowych wrażeń decydują się na auta konkurencyjnych marek. Do wad Volvo S80 zaliczyć można głównie stosunkowo duży promień skrętu, czasami dochodzi do drobnych usterek elektroniki. Na polskich drogach wzmożonej opieki - standardowo - wymaga zawieszenie. W przypadku silników D5 radzimy skrócić zalecany przez producenta interwał wymiany napędu rozrządu. Zrywanie się pasków tuż przed zalecaną wymianą to, niestety, częsta przypadłość.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2013-11-02