BMW serii 1 pojawiło się na rynku w 2004 roku. Samochód to próba zaistnienia bawarskiej marki w segmencie aut kompaktowych. Wiele podzespołów - w tym elementy przeniesienia napędu, zawieszenie i część silników, zaadaptowano z większej serii 3. Największą zaletą pojazdu jest klasyczny układ napędowy - umieszczony wzdłużnie z przodu silnik przenosi moc na koła tylnej osi. Takie podejście skutkuje bardzo dobrymi właściwościami jezdnymi, co podoba się kierowcom lubiącym ostrzejszą jazdę.
Początkowo samochód dostępny był wyłącznie jako pięciodrzwiowy hatchback. w 2007 roku ofertę uzupełniła wersja z nadwoziem trzydzwiowym a także dwudrzwiowe coupe i kabriolet.
Z punktu widzenia przeciętnego użytkownika samochód ma sporo wad. Wnętrze nie należy do największych, napęd na tył ogranicza również pojemność bagażnika. Prestiż marki sprawia, że nawet „baby BWM” wyceniane jest o wiele wyżej niż równoletnie Volkswageny Golfy czy Audi A3. W przypadku najmniejszej "bawarki" trudno mówić o typowych usterkach. Czasami zdarzać się mogą "wirtualne" awarie elektroniki, podzespoły mechaniczne należą raczej do trwałych. Trzeba jednak pamiętać, ze serwisowanie auta okaże się o wiele droższe, niż innych samochodów kompaktowych. Nawet najmniejsze BMW to samochód klasy premium.
Seria 1 typoszeregu F20 zadebiutowała w czerwcu 2011 roku, pierwsze auta trafiły do klientów kilka miesięcy później. Mimo początkowych doniesień o rezygnacji firmy z napędu na przednie koła (auto zbudowano na nowej płycie podłogowej, na której powstawać też będzie kolejne wcielenie Mini), nowa jedynka - ku uciesze fanów BMW - otrzymała klasyczny układ napędowy.
Na początku 2015 roku zaprezentowano serię 1 po liftingu. Samochód otrzymał nieco większe "nerki" osłaniające grill oraz zmodyfikowaną konsolę środkową. Ponadto zwiększono poziom wyposażenia standardowego oraz wprowadzono nowe jednostki napędowe.
To prawdziwa rewolucja. Samochód - z napędem na przednią oś! - jest krótszy i szerszy niż do tej pory. Auto dostępne jest wyłącznie jako pięciodrzwiowy hatchback o długości 4319 mm (-5 mm w stosunku do poprzednika). O 34 mm zwiększyła się szerokość nadwozia (obecnie 1799 mm), samochód jest również o 13 mm wyższy (1434 mm). Zaskoczeniem może być krótszy niż do tej pory rozstaw osi. Producent obiecuje jednak zauważalnie przestronniejsze niż w obecnej generacji wnętrze. Przestrzenniej ma być m.in. nad głowami pasażerów, na wysokości łokci czy kolan.
O 20 l – do 380 l – zwiększyła się pojemność bagażnika. Złożenie oparć tylnej kanapy skutkuje powiększeniem kufra do 1200 l. Do wyboru są cztery linie stylizacyjne. Powyżej podstawowego, o nazwie Advantage, znajduje się Luxury Line. Poznamy go po elementach zewnętrznych w satynowanym aluminium i tapicerce ze skóry Dakota. Dalej są: Sport Line oraz M Sport. Pierwszy to m.in.: akcenty w kolorze czarnym, błyszczące ramkami szyb BMW Individual Shadowline i fotele sportowe. Drugi wyróżnia się akcentami w satynowanym aluminium, pasem przednim ze specjalnie ukształtowanymi wlotami powietrza oraz pasem tylnym BMW M w błyszczącym kolorze czarnym.
W standardzie europejscy klienci otrzymują np.: system ostrzegania przed kolizją z poprzedzającym pojazdem i pieszymi (z miejską funkcją hamowania ostrzegającą również przez rowerzystami) oraz działające przy prędkościach od 70 do 210 km/h ostrzeganie przed zjechaniem z pasa ruchu (z aktywną korektą toru jazdy). W droższych wersjach – wzorem Mercedesa - multimedia obsługiwać można głosowo (”Hej BMW”). Inteligentny asystent osobisty uczy się procesów, preferowanych ustawień i nawyków kierowcy i może je potem wykorzystywać w odpowiednim kontekście lub może pełnić funkcję partnera do rozmów.
Do wyboru są 3 i 4-cylindrowe silniki o mocach od 116 KM (116d) do 306 KM (BMW M135i xDrive). BMW 116d, BMW 118d oraz BMW 118i wyposażone są standardowo w sześciostopniową manualną skrzynię biegów. Nowością jest siedmiobiegowa, dwusprzęgłowa, przekładnia Steptronic dostępna jako opcja w BMW 116d oraz BMW 118i. Ośmiostopniowa przekładnia Steptronic dostępną jest opcjonalnie w 118d i standardowo w BMW 120d xDrive, oraz w topowym BMW M135i xDrive. Ten ostatni przyspiesza do 100 km/h w 4,8 s i osiąga 250 km/h. Auto oferowane jest wyłącznie z systemem napędu 4x4 xDrive.
Nowa seria 1 standardowo wykorzystuje do kontrolowania trakcji technologię ABR. Reakcja na poślizg odbywa się tu bezpośrednio w sterowniku silnika, a nie w jednostce sterującej DSC. Dzięki temu informacje są przesyłane trzykrotnie szybciej, a reakcja jest odczuwana przez kierowcę jako nawet dziesięciokrotnie szybsza. System wspierać będzie standardowy układ BMW Performance Control (rozkład momentu żyroskopowego), który zwiększa zwinność auta, dzięki precyzyjnej ingerencji hamulców na kołach po wewnętrznej stronie zakrętu. Dzięki niemu kierowca może odnieść wrażenie jazdy tylnonapędówką...
Zaledwie 5 lat po premierze generacji F40 zaprezentowano model typoszeregu F70. 5 lat to mało jeśli chodzi o nową generację, ale dużo - jeśli chodzi o modernizację (lifting). W tym przypadku 5 lat nie jest jednak przypadkiem. Nowy model oparto bowiem na poprzedniku, ale zmiany są tak dogłębne, że de facto mamy do czynienia jednak z nową generacją.
F70 i F40 mają tę samą płytę podłogową, szerokość (180 cm) i rozstaw osi (267 cm). Zwiększyła się jednak o 4,2 cm długość nadwozia (436 cm) i wysokość (146 cm; +2.5 cm). Bez zmian pozostała pojemność bagażnika, która wynosi 380 litrów. Uwaga na wersje z napędem mikrohybrydowym - mają one mniejszy bagażnik o pojemności 300 litrów.
Stylizacyjnie F70 oparto na poprzedniku, jednak nie brak detali, dzięki którym nowe BMW 1 nawiązuje do innych nowych modeli niemieckiej marki (X1 czy X2). Uwagę zwraca przede wszystkim przód z szerokim, ale nie przesadzonym grillem i nowymi światłami (seryjnie ledowymi) o podwójnych paskach świateł dziennych.
Całkowicie nowe jest wnętrze, które nie zostało przeniesione z żadnego innego kompaktowego modelu BMW. Stylizacja jest ascetyczna, kokpit zdominowany jest przez dwa umieszczone na jednej wysokości ekrany - 10,25-calowy cyfrowych zegarów i 10,7-calowy dotykowy, systemu infotainment. Niestety, w kabinie nie znajdziemy już fizycznego panelu sterowania klimatyzacją.
Oczywiście, podobnie jak w innych mniejszych modelach, nie ma pokrętła iDrive.
Zmiany zaszły również w zakresie napędu. Najważniejszą zmianą jest całkowita rezygnacja z manualnych skrzyń biegów. BMW 1 F70, niezależnie od jednostki napędowej, będzie wyposażone w siedmiostopniową przekładnię dwusprzęgłową Steptronic.
Wybór jednostek napędowych również nie jest zbyt szeroki. BMW 1 będzie oferowane wersjach 118d, 120d, 120, 123 i M135. Jak widać, z oznaczeń wersji benzynowych zniknęła litera i, która będzie zarezerwowana dla samochodów elektrycznych.
Mamy więc do dyspozycji dwie wersje wysokoprężne: 118d to auto z dieslem 2.0 o mocy 150 KM, a 120d - również dwulitrowym dieslem, ale o mocy 163 KM (zauważalnie mnie niż wcześniejsze 190 KM). Całkowitą nowością jest BMW 120, które jest napędzane przez trzycylindrowy silnik turbo o mocy 170 KM. Wersje 120 i 120d posiadają instalację miękkiej hybrydy 48V.
Topową odmianę stanowi BMW M135 xDrive. Takie auto jest napędzane przez dwulitrowy silnik o mocy 300 KM i maksymalnym momencie 400 Nm (spadek o 50 Nm), co pozwala na rozpędzanie się do 100 km/h w 4,9 s. Prędkość maksymalna jest ograniczona do 250 km/h.