Audi A4 B5 w 1995 roku zastąpiło model 80, który przez wiele lat budował przekonanie o niezawodności produktów z Ingolstadt.
Samochód otrzymał zupełnie nowe nadwozie a także większość podzespołów. Model A4 b5 oferowany był w dwóch wariantach nadwoziowych (sedan i kombi), do wyboru było aż 15 odmian silnikowych.
Podobnie jak w przepadku „osiemdziesiątki” nadwozie w całości wykonane zostało z ocynkowanych blach. Teoretycznie nie powinno być więc najmniejszych problemów z korozją. Niestety, większość pojazdów dostępnych na polskim rynku ma powypadkową przeszłość – występowanie rdzy zdradza partacko przeprowadzoną naprawę.
We wnętrzu dobrze poczują się fani niemieckiej motoryzacji z początku lat dziewięćdziesiątych. Kabina, jak na dzisiejsze standardy, nie grzeszy przestronnością (ciasno jest zwłaszcza na tylnej kanapie), czarne, proste linie kokpitu sprawiają, że trudno doszukać się tu ekskluzywności klasy premium. Nudną stylistykę rekompensują za to materiały wykończeniowe – plastiki są solidne i dobrze spasowane, nawet po przebiegu rzędu 300 tys. km, wnętrze potrafi wyglądać świeżo.
Nie powinno być problemu z wyborem jednostki napędowej. Do spokojnej, codziennej jazdy w zupełności wystarcza podstawowe motory benzynowe 1,6 l. i 1,8 l. które oprócz tego, że zapewniają autu znośne osiągi, są też bardzo tanie w serwisowaniu (prosta konstrukcja). W wielu przypadkach, ich zakup okazuje się lepszym wyborem niż inwestycja w legendarne 1,9 TDI, których realne przebiegi nierzadko dobijają dziś już do pół miliona kilometrów.
Niestety, Audi A4 nie jest już tak niezawodne, jak jego poprzednik. Wraz z debiutem nowego modelu pojawiły się też pierwsze problemy z jakością. Eksploatacji, zwłaszcza na Polskich drogach, nie wytrzymywało zawieszenie, które mimo, że zapewnia świetne właściwości jezdne, jest dość skomplikowane, co potęguje koszty naprawy. Przed zakupem A4 dobrze więc udać się na ścieżkę diagnostyczną (najtaniej będzie pojechać do najbliższej stacji kontroli, która wykonuje przeglądy rejestracyjne) i dokładnie skontrolować stan przednich wahaczy (aluminiowe, wymieniane w całości).
Jednostki napędowe są raczej niezawodne, ale – zwłaszcza Diesle – mogą przysporzyć niemiłych niespodzianek. Z racji ogromnych przebiegów zawodzą turbosprężarki (zwłaszcza w mocniejszych odmianach o zmiennej geometrii), pompowtryskiwacze, przepływomierze i zawory recyrkulacji spalin EGR. Przed zakupem warto również skontrolować stan układu chłodzenia – stosunkowo często zawodzą termostaty, włączniki wentylatorów czy chłodnica (wycieki). Niezbyt trwały jest też alternator oraz – automatyczne skrzynie biegów. Dla własnego bezpieczeństwa lepiej unikać samochodów wyposażonych w bezstopniową przekładnię Multitronic – koszt jej naprawy przewyższa zazwyczaj wartość auta.
Na szczęście, większych problemów nie sprawia stosunkowo prosta elektronika. Z racji wieku i przebiegu trzeba się jednak przygotować na drobne, acz dokuczliwe usterki centralnego zamka czy elektrycznie sterowanych szyb.
Audi A4 B6 zadebiutowało w 2000 roku. Samochód zbudowano w oparciu o płytę podłogową VW Passata, co zaowocowało niewielkim powiększeniem nadwozia w stosunku do poprzednika. Auto zyskało na przestronności wnętrza, poprawiła się też jakość wykończenia, do co do której nie można mieć zastrzeżeń. A4 zapewnia wygodne warunki podróżowania czteroosobowej rodzinie, wysoka pozycja w rankingach niezawodności ADAC pozwala sądzić, że eksploatacja nie będzie zbyt kosztowna. To jednak błędne myślenie, bowiem pokrewieństwo z Passatem B6 sprawiło, że w zawieszeniu zastosowano niezależne aluminiowe wahacze, które wymienia się tylko w całości. Niestety, te ostatnie niezbyt dobrze znoszą stan polskich dróg, gruntowny remont zawieszenia może kosztować nawet 3 tys. zł. Poza tym, rodzinnemu Audi niewiele można zarzucić. Odradzamy jednak zakup samochodu wyposażonego w bezstopniową przekładnię CVT, które nie należą do najtrwalszych, ani łatwych w serwisowaniu. Jednostki napędowe, zarówno benzynowe, jak i diesle wykorzystujące technologię pompowtryskiwaczy nie należą do awaryjnych (nie dotyczy 2,5 V6 TDI). W przypadku tych ostatnich drażnić może jedynie głośna praca. Poza zawieszeniem, samochodu nie powinny prześladować większe usterki. Czasami życie uprzykrzyć może jedynie kapryśna elektryka (podnośniki szyb, kontrolki, itd.). Z uwagi na dużą popularność ryzyko zakupu samochodu powypadkowego jest w tym przypadku bardzo wysokie. Przed kupnem, dobrze wiec sprawdzić stan nadwozia pod okiem blacharza, lub z użyciem czujnika grubości powłoki lakierniczej. Pytajmy też o numer VIN. Znając go, w najbliższym serwisie marki powinniśmy bez problemu ustalić termin ostatniej naprawy (wraz z ze stanem licznika), co pozwoli sprawdzić wiarygodność sprzedającego i książki pojazdu. Typoszereg B6 produkowany był do 2004 roku.
Audi A4 B7 trafiło do salonów z końcem 2004 roku. Podobnie, jak poprzednik samochód opracowany został na płycie podłogowej VW Passata. Rozstaw osi wynoszący 2648 mm jest o mm mniejszy, niż poprzedniej generacji, auto dysponuje jednak nieco obszerniejszym (co nie znaczy, że obszernym) wnętrzem. Samochód słynie z doskonałej precyzji wykończenia i nienagannych właściwości jezdnych. Te ostatnie to zasługa wielowahaczowego zawieszenia obu osi, które jednak w polskich warunkach stosunkowo często wymaga interwencji mechanika. Godnym polecenia jest rzadko spotykany w tym modelu, stary silnik 1,9 TDI, który jednak nie grzeszy kulturą pracy (strasznie hałasuje). Jest jednak zdecydowanie odporniejszy, niż jednostka 2,0 TDI, która przy braku szacunku dla zaleceń serwisowych (dotyczących przestrzegania terminów wymiany oleju i zasad eksploatacji silnika turbodoładowanego) lubi się zacierać. Poza tym miewa też problemy z żywotnością turbosprężarki, dwumasowego koła zamachowego i filtrem cząstek stałych. Oprócz tego, właściciel A4 B7 musi być też przygotowany na mogące się pojawić problemy ze strony układu elektrycznego - szwankujące centralne zamki, podnośniki elektrycznie sterowanych szyb, awarie oświetlenia. Samochód produkowany był aż do 2008 roku.
Audi A4 typoszeregu B8 produkowane było w latach 2007-2015. Początkowo w ofercie pojawił się sedan. W roku 2008 zadebiutowało kombii, czyli wersja Avant, oraz usportowiony model S4 (3.0 V6 333 KM). Rok 2009 przyniósł debiut uterenowionego A4 Allroad. W 2010 firma z Ingolstadt zaprezentowała odmianę RS4. W 2011 roku auto poddano kuracji odmładzającej, w ramach której otrzymało m.in. oświetlenie LED.
Kabina Audi A4 B8 jest znacznie obszerniejsza niż w poprzedniku. We wnętrzu jest też zauważalnie więcej miejsca, iż w BMW serii 3 i Mercedesie klasy C. To zasługa przedniego napędu (standardowych odmian) i słusznych wymiarów. Auto mierzy przeszło 4,7 m długości. Rozstaw osi to aż 281 cm. Oprócz sedana i kombi (Avant) do wyboru była również ”uterenowiona” odmiana Allroad, która zawsze występowała z napędem Quattro. Standard wyposażenia w A4 B8 to m.in.: 6 poduszek powietrznych, klimatyzacja i wyświetlacz na konsoli środkowej (nie zawsze z systemem MMI!)
Wśród jednostek napędowych dominuje 2.0 TDI – ma swoje wady, ale to zdecydowanie najrozsądniejszy wybór. Większe, wysokoprężne 3.0 TDI zapewnia świetne osiągi, ale po większych przebiegach wymaga drogich inwestycji (np. w rozrząd). Benzynowe 1.8 i 2.0 TFSI w ogłoszeniach występują rzadko. Zapewniają świetne osiągi, ale potrafią spalać ogromne ilości oleju.
Z ciekawostek: wszystkie przednionapędowe egzemplarze z automatem wyposażone są w bezstopniową przekładnię Multitronic. Auta z napędem Quattro korzystają z dwusprzęgłowej skrzyni S Tronic. Tylko jeden silnik – 3.0 V6 FSI – pozbawiony był doładowania. Wszystkie pozostałe miały turbosprężarki (w S4 kompresor) i bezpośredni wtrysk paliwa (w dieslach CR). Wniosek? Montaż LPG to gra nie warta świeczki!
W 2.0 TDI sprzed liftingu często zdarzały się problemy ze smarowaniem (pompa oleju) i układem wtryskowym (łuszcząca się pompa wysokiego ciśnienia). Wadliwe pierścienie tłokowe sprawiają, że benzynowe TFSI spalają olej w zastraszającym tempie. Reszta to w zasadzie „eksploatacja”: zużyte zawieszenie (zwłaszcza przednie), rozciągnięte łańcuchy rozrządu w 3.0 TDI czy wyeksploatowane automatyczne skrzynie biegów. Do typowych usterek zaliczyć można ponadto: kłopoty z zaworem EGR w 2.0 TDI (koszt naprawy od 1 tys. zł) i wycieki z pompy wody (od 1 tys. zł) oraz usterki rozrządu (wariatory, łańcuchy) w benzynowych silnikach TFSI.
Audi nieźle trzyma cenę, ale sam zakup samochodu to dopiero początek. Oprócz typowych usterek dotyczących jednostek napędowych trzeba się przygotować na wydatki związane chociażby z naprawami zużytych przekładni automatycznych (wszystkie typy!). Zdecydowanie bezpieczniejszą opcją jest zakup auta z ręczną skrzynią.
Przeglądając oferty warto zachować ostrożność. To obecnie najbardziej poszukiwany model Audi w Polsce. Zdecydowaną większość stanowią sprowadzone auta z mocno pogmatwaną historią. Ich realne przebiegi często dawno już przekroczyły granicę 400 tys. km.
Audi A4 typoszeregu B9 debiutowało oficjalnie we wrześniu 2015 roku na salonie we Frankfurcie i niedługo później pojawiło się w salonach.
Samochód mierzy 4,73 m długości, 1,84 m szerokości i 1,43 m wysokości. Rozstaw osi to aż 2,82 m. W porównaniu do poprzedniego modelu, wymiary nowego A4 wzrosły, ale ciężar własny znacznie się zmniejszył – w zależności od montowanego silnika, nawet aż o 120 kg.
Styliści podkreślają też – najniższy w klasie - współczynnik oporu powietrza Cw. W limuzynie wynosi on 0,23. W wersji Avant – 0,26.
Bagażnik nowego A4 Avant ma pojemność 505 litrów. Przy złożonym oparciu tylnego siedzenia i załadowaniu po sam dach, pojemność bagażnika zwiększa się do 1510 litrów.
Elektrycznie przesuwana osłona przestrzeni bagażowej oraz elektrycznie otwierana i zamykana pokrywa bagażnika, to elementy wyposażenia seryjnego. Ponadto, na życzenie, dostępne są czujniki sterujące automatycznym otwieraniem i zamykaniem pokrywy bagażnika.
Nowe Audi A4 Nowe modele A4 i A4 Avant początkowo będą wyposażane w jeden z siedmiu silników: trzech TFSI i czterech TDI (o czterech i sześciu cylindrach).
Jeżeli chodzi o awaryjność, zarówno silniki benzynowe jaki i Diesla, przy rozsądnym serwisie (olej i filtry maksymalnie co 15 tysięcy kilometrów), nie sprawiają kłopotów.
Przy automatycznych skrzyniach biegów S-tronic zalecane jest, aby co 60 tysięcy kilometrów wymieniać olej wraz z filtrami (ASO wymienia sam olej). Nie dopilnowanie tego, może spowodować awarię skrzyni, której naprawa jest bardzo kosztowna.
Użytkownicy silników TDI zgłaszają awarię układu AdBlue - czasami wystarczy dolać czynnik do pełna, zdarza się jednak, że trzeba wymienić sterownik lub pompę.